Aktualizacja: 15.08.2015 21:30 Publikacja: 15.08.2015 16:52
Korea Północna grozi wojną, bo Korea Południowa obraża Kim Dzong Una
Foto: AFP
Wcześniej Seul oskarżył Pjongjang o położenie min w strefie zdemilitaryzowanej położonej między oboma państwami. Miny okaleczyły dwóch żołnierzy Południa. Choć Pjongjang zaprzeczył, jakoby miał coś wspólnego z tym incydentem, Seul w odwecie zaczął po raz pierwszy od 11 lat nadawać wymierzoną w północnokoreański reżim propagandę, przez głośniki znajdujące się przy granicy między obydwoma państwami.
Korea Północna, która jest bardzo wyczulona na to, aby jej obywatele nie zetknęli się z żadnymi komunikatami krytycznymi wobec przywódcy państwa, Kim Dzong Una, zagroziła, że jeśli Seul nie wyłączy głośników zostanie to potraktowane jako wypowiedzenie wojny, a Pjongjang "rozpocznie nieograniczoną akcję wojskową mającą na celu zniszczenie urządzeń służących do prowadzenia wojny psychologicznej znajdujących się na granicy".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że uda się 15 maja do Turcji, by...
Prezydent USA Donald Trump odniósł się do propozycji powrotu do bezpośrednich rozmów, którą złożył Władimir Puti...
Prezydent USA Donald Trump pochwalił sobotnie rozmowy z Chinami w Szwajcarii, twierdząc, że strony wynegocjowały...
Kreml starał się, by przemarsz wojsk po Placu Czerwonym był równie imponujący jak przed wojną. Wyszło tak sobie
Od II Wojny Światowej sytuacja zmieniła się w sposób fundamentalny, jest ona zupełnie inna w porównaniu do tej z...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas