Reklama

Ofensywa na 100 dni

Tanie mieszkania i niższe podatki dla firm to kluczowe z setki ustaw, nad którymi pracuje rząd.

Publikacja: 21.02.2016 18:18

Ofensywa na 100 dni

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W tym tygodniu mija dokładnie 100 dni od zaprzysiężenia rządu i exposé premier Beaty Szydło. PiS ma świadomość, że z dość długiej listy obietnic zaledwie kilka udało się zrealizować w ciągu pierwszych trzech miesięcy.

Dlatego na 100 dni oprócz podsumowania swoich osiągnięć będzie chciał się pochwalić nowymi projektami. Mają one zapewnić partii rządzącej paliwo polityczne na kolejne miesiące.

– Program 500+ pokazał, że wspieranie polskich rodzin to odpowiedni kierunek. Dalej będziemy iść tą drogą, pamiętając oczywiście o przedsiębiorcach – mówi „Rzeczpospolitej" wpływowy polityk PiS.

Rząd pracuje obecnie nad ponad setką ustaw. Ale filarami nowego otwarcia mają być program tanich mieszkań oraz obniżenie podatków dla małych firm.

– Pomysł opiera się na budowie mieszkań na wynajem, ale z możliwością przenoszenia własności w trakcie spłacania czynszu – mówi Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. – Płacąc czynsz, wynajmujący odkładałby środki na zakup własnego mieszkania w czymś w rodzaju kasy mieszkaniowej, na korzystnych warunkach – tłumaczy.

Reklama
Reklama

Program będzie skierowany głównie do uboższych rodzin. Rząd PiS szykuje też powrót programu „Rodzina na swoim", który miałby dotyczyć jedynie budownictwa jednorodzinnego.

W najbliższych miesiącach gabinet Szydło ma się też skupić na kwestiach podatkowych. Chcąc pobudzić przedsiębiorczość, PiS planuje od przyszłego roku obniżyć CIT dla małych firm do 15 proc. Większość z nich płaci obecnie PIT. Ponadto rządowi szczególnie będzie zależeć na uszczelnieniu VAT, a także szybkim zakończeniu prac nad podatkiem od handlu. Oba te projekty powinny być gotowe w ciągu miesiąca. Trwają też prace nad nową ustawą o zamówieniach publicznych.

Jeszcze przed wakacjami rząd zamierza przeprowadzić reformę sądownictwa. Jak pisaliśmy już w „Rzeczpospolitej", będzie ona polegać m.in. na ograniczeniu liczby stanowisk funkcyjnych w sądach, likwidacji wydziałów, podniesieniu minimalnego wieku dla sędziów czy publikacji ich oświadczeń majątkowych.

Zdaniem politologa prof. Kazimierza Kika połączenie 100 dni z zapowiedzią nowych reform to dobry pomysł. Jego zdaniem czas na krok do przodu po tym, gdy ostry spór o Trybunał Konstytucyjny wywołał protesty społeczne i stworzył KOD.

– Teraz potrzebna jest spokojniejsza oferta. Nowe projekty socjalne i rozwiązania gospodarcze mają odbudować zaufanie społeczne. PiS chce też uderzyć w opozycję – znajdzie się ona w dość niezręcznej sytuacji, gdy będzie chciała protestować przeciwko np. planowi tanich mieszkań – zauważa Kik. – Pytanie tylko, czy starczy na to wszystko pieniędzy.

>A5, komentarz >A2

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama