"Trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało i kiedy się dawało, i jak się dawało, to ciało" - powiedział Paweł Kukiz w RMF FM komentując projekt liberalizujący ustawę aborcyjną. Czytaj więcej.
Lider ruchu Kukiz'15 przeprosił za swoją wypowiedź na antenie Polsat News. Z kolei w TVN24 wyjaśnił, że nie była skierowana do wszystkich Polek. - To były słowa skierowane do tej grupy uczestniczek czarnego protestu, które żądają dowolności w dysponowaniu płodem do trzeciego miesiąca życia bez względu na to, czy dziecko jest zdrowe, czy nie - podkreślił.
Kukiz ocenił, że jego wypowiedź została skrócona i wyrwana z kontekstu. Dodał, że obrażanie dziewcząt jest jego ostatnią intencją. - Przecież ja mam trzy dziewczyny w domu i żonę. Cztery kobiety, które uwielbiam, które kocham - mówił. - To nie jest w tej chwili kalkulacja polityczna, tylko po prostu nie róbcie ze mnie potwora - dodał.