Łukaszenko stał się partnerem

Demokracja już nie jest kluczową kwestią w relacjach z Białorusią.

Aktualizacja: 02.02.2017 06:40 Publikacja: 01.02.2017 18:47

Delegacja białoruska we wtorek w Sejmie. Od lewej: Bolesław Pirsztuk, wiceprzewodniczący Izby Reprez

Delegacja białoruska we wtorek w Sejmie. Od lewej: Bolesław Pirsztuk, wiceprzewodniczący Izby Reprezentantów Białorusi, Waleryj Woroniecki, szef Komisji Spraw Zagranicznych parlamentu, Aleksandr Awerjanow, ambasador w Polsce i Andrej Klec, zastępca przewodniczącego Brzeskiego Komitetu Wykonawczego.

Foto: PAP, Radek Pietruszka

We wtorek na Wiejską zawitali wiceprzewodniczący niższej izby białoruskiego parlamentu Bolesław Pirsztuk oraz szef komisji spraw zagranicznych Waleryj Woroniecki. Spotkali się z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim oraz wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim, którzy ostatnio odwiedzali Białoruś.

Jest to pierwsza tego typu wizyta w Polsce przedstawicieli białoruskiej Izby Reprezentantów, której legalność jeszcze niedawno była podważana na Zachodzie. Obserwatorzy OBWE uznali, że ostatnie wybory parlamentarne na Białorusi „nie odpowiadały standardom demokratycznych i wolnych wyborów". Podobnie jak wszystkie poprzednie.

– Jeszcze niedawno białoruski parlament nie był uznawany przez Warszawę. Ale podejście się zmieniło – mówi „Rz" Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych. – Stoi za tym pewien realizm, który kieruje częścią polityków obozu rządzącego. Chodzi m.in. o korzyści gospodarcze – dodaje.

Kilka dni temu „Rz" informowała, że kluczowe białoruskie przedsiębiorstwa państwowe są zainteresowane wejściem na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Chodzi tu m.in. o największy bank na Białorusi Biełaruśbank, rafinerię w Mozyrzu, rafinerię w Nowopołocku Naftan oraz BieŁAZ, który produkuje jedne z największych na świecie ciężarówek dla górnictwa. Na razie władze w Mińsku nie potwierdzają nazw przedsiębiorstw, które mogą niebawem zostać częściowo sprywatyzowane, m.in. przez Polaków.

– Jest w tym dużo prawdy. Oczywiście, że jesteśmy tym zainteresowani. Ale biznes lubi ciszę, nie warto na razie mówić o zamiarach – mówi „Rz" Bolesław Pirsztuk.

Gospodarka to nie wszystko. W środę białoruskich parlamentarzystów gościł wiceminister spraw zagranicznych Marek Ziółkowski, który na łamach wczorajszej „Rz" napisał, że „dotychczasowa umowa MSZ – TVP o stworzeniu TV Biełsat została już wypowiedziana".

Dyskusja o przyszłości niezależnej białoruskojęzycznej stacji toczy się od miesięcy. Szef Komisji Spraw Zagranicznych białoruskiego parlamentu potwierdził, że temat Biełsatu pojawił się podczas spotkania w MSZ, ale „to nie białoruska strona go poruszyła". – Uwierzcie, nam Biełsat w żaden sposób nie przeszkadza – powiedział „Rz" Woroniecki. Jak twierdzi, drzwi dla członków Izby Reprezentantów otwiera nie tylko Polska. – W tym roku oczekujemy na Białorusi szefów parlamentów Słowacji i Czech. Mamy plany odwiedzić Bundestag oraz parlamenty Francji i Włoch – dodaje.

A to oznacza, że nie tylko Polska przyczynia się do procesu legitymizacji białoruskiego parlamentu. Białoruski politolog Paweł Usow twierdzi, że przyczyniła się do tego też białoruska opozycja. – Uczestniczyli w wyborach parlamentarnych i nie zrezygnowali z mandatów – mówi. Obecnie w białoruskim parlamencie zasiadają jedynie dwie przedstawicielki ruchu demokratycznego. – Zostały częścią instytucji, która odgrywa rolę pieczątki w ręku białoruskiego prezydenta – dodaje Usow.

Polityka
Chiny przerywają milczenie w sprawie aktywności wojskowej w pobliżu Tajwanu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Nadchodzą wybory prezydenckie w Gruzji. Kraj stoi nad przepaścią
Polityka
Meta przekazała darowiznę na fundusz inauguracyjny Trumpa. Zuckerberg poprawia stosunki
Polityka
Asad uciekł z Syrii. Rosjanie pozostali w swych bazach
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie litości dla oprawców z reżimu Asada