Reklama

Dialog głuchych w Barcelonie

Puigdemont chce ogłosić niepodległość Katalonii, Rajoy rozważa przejęcie bezpośredniej kontroli nad prowincją.

Aktualizacja: 02.10.2017 21:42 Publikacja: 02.10.2017 20:12

Manifestacja na rzecz niepodległości w Barcelonie, przed strajkiem generalnym we wtorek

Manifestacja na rzecz niepodległości w Barcelonie, przed strajkiem generalnym we wtorek

Foto: AFP

– Madryt i Barcelona są jak dwa rozpędzone pociągi na kolizyjnym kursie. To ostatni moment, aby powstrzymać katastrofę, ale nikt nie hamuje – mówi „Rzeczpospolitej" hiszpański politolog Albaro Madrigal.

W niedzielę późnym wieczorem przewodniczący katalońskiego rządu regionalnego (Generalitat) Carles Puigdemont ogłosił wyniki nielegalnego referendum, które zakończyło się zaledwie dwie godziny wcześniej. Jeśli wierzyć tym danym, w głosowaniu wzięło udział 2,26 mln osób (42 proc. uprawnionych), z czego 90 proc. opowiedziało się za niepodległością.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Samolot z minister obrony Hiszpanii leciał w pobliżu Królewca. Zakłócono sygnał GPS
Polityka
„Powierza swoje życie Bogu”. Andżelika Borys spotkała się w więzieniu z Andrzejem Poczobutem
Polityka
Karol Nawrocki w ONZ: Dotychczasowy ład kruszeje na naszych oczach
Polityka
Jimmy Kimmel wrócił na antenę. Mówi, że „nie chciał bagatelizować zabójstwa” Charliego Kirka
Polityka
Władimir Putin nie ma pieniędzy na atomowy wyścig zbrojeń
Reklama
Reklama