Nadciąga koniec ery NIP (czyli numeru identyfikacji podatkowej), którym muszą posługiwać się podatnicy w Polsce w relacjach z urzędami skarbowymi. Jak dowiedziała się „Rz”, niewykluczone, że już w 2011 r., po 14 latach obowiązywania ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, która wprowadziła NIP, numer ten przestanie istnieć dla rzeszy rodaków, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej i nie muszą się nim na co dzień posługiwać.
[srodtytul]Zmiany wiszą w powietrzu [/srodtytul]
– Trwają prace nad założeniami do projektu zmiany [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=706E03C2E9D234046B4F47B6D77248D3?id=176066]ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników[/link], który będzie przewidywał zniesienie obowiązku posługiwania się NIP przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej – potwierdziła w rozmowie z „Rz” Wiesława Dróżdż, rzecznik prasowy administracji podatkowej Ministerstwa Finansów.
Prace, które prowadzone są we współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, mają zakończyć się przed końcem tego roku. W najbliższych tygodniach powstanie natomiast pierwszy projekt założeń i wtedy poznamy więcej szczegółów.
Numer identyfikacji podatkowej nadawany będzie nadal jedynie przedsiębiorcom. Osoby fizyczne, rozliczając się z podatków, będą podawały fiskusowi jedynie swój PESEL. Chyba że zdecydują się założyć własną firmę, a wtedy otrzymają NIP tak jak każdy przedsiębiorca.