Złóż PIT-2, możesz dostać więcej na rękę

Jeśli w PIT-2 poinformujemy pracodawcę, jakie przysługują nam preferencje, będzie mógł je zastosować przy rozliczaniu naszego wynagrodzenia.

Publikacja: 04.01.2024 03:00

Złóż PIT-2, możesz dostać więcej na rękę

Foto: Adobe Stock

PIT-2 to formularz obejmujący oświadczenia i wnioski składane płatnikowi (np. pracodawcy bądź zleceniodawcy).

– Początek roku to dobra okazja, żeby go zaktualizować. Mogło przecież coś się zmienić w naszych rozliczeniach, np. mamy prawo do wyższych kosztów uzyskania przychodów bądź zwolnienia z PIT. Jeśli poinformujemy o tym płatnika i zastosuje preferencję, dostaniemy więcej na rękę – tłumaczy Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum.

W PIT-2 można przede wszystkim wskazać, że płatnik jest uprawniony do pomniejszenia zaliczki o 1/12 (300 zł), 1/24 (150 zł) albo 1/36 (100 zł) kwoty zmniejszającej podatek. Od 1 stycznia 2023 r. można ją stosować nie tylko przy miesięcznym rozliczaniu wynagrodzeń z etatu, ale także ze zleceń, umów o dzieło czy kontraktów menedżerskich. Dzięki temu wypłata może być wyższa nawet o 300 zł. Pamiętajmy jednak, że nie wolno w każdej firmie, w której zarabiamy, wnioskować o stosowanie pełnej kwoty zmniejszającej podatek. Miesięczny limit to 300 zł. Jeśli go przekroczymy, zaliczki na PIT zostaną zaniżone i w zeznaniu rocznym trzeba będzie dopłacić fiskusowi.

Czytaj więcej

Nowy PIT-2, czyli wszystko w jednym. Trudności czekają pracowników i pracodawców

A gdy nie składamy PIT-2

Co wtedy, gdy nie składamy PIT-2 i nie korzystamy z kwoty zmniejszającej podatek bądź innych preferencji w rozliczeniach miesięcznych? Finalnie nic nie stracimy, bo ulgi odzyskamy w zeznaniu rocznym. Generalnie jednak większość woli dostać więcej na rękę teraz niż zwrot nadpłaty za półtora roku.

Podatnicy mogą składać PIT-2 zarówno pisemnie, jak i elektronicznie. Nie muszą korzystać z oficjalnego wzoru. Mogą wypełnić go w formie opracowanej w danej firmie, np. w systemie kadrowo-płacowym.

Czy płatnik powinien zastosować się do PIT-2? – Tak, ale z przepisów wynika, że nie musi tego zrobić od razu w miesiącu, w którym został złożony (chociaż może). Obowiązek uwzględnienia oświadczenia podatnika powstaje dopiero w miesiącu następnym – mówi Jarosław Sekita. Ekspert wskazuje, że jeśli nic się w naszych rozliczeniach nie zmieniło, nie musimy ponownie składać PIT-2 w nowym roku.

– Z przepisów wynika wyjątek od tej zasady. Otóż jeśli przewidujemy, że nasze dochody nie przekroczą rocznie 30 tys. zł, czyli tzw. kwoty wolnej, i chcemy, aby płatnik nie pobierał zaliczek na podatek, musimy o to zawnioskować w danym roku. Wprawdzie Ministerstwo Finansów twierdzi, że nie ma takiego obowiązku (oświadczenie z poprzednich lat dotyczy także kolejnych), ale na wszelki wypadek warto złożyć PIT-2 w tej sprawie – mówi Jarosław Sekita. Podkreśla, że aktualizacja PIT-2 jest obowiązkowa, jeśli straciliśmy prawo do jakiejś ulgi, np. zwolnienia z podatku dla seniorów.

Czytaj więcej

Nowy PIT-2 to wyższe wynagrodzenia również dla zleceniobiorców

PIT-2 to formularz obejmujący oświadczenia i wnioski składane płatnikowi (np. pracodawcy bądź zleceniodawcy).

– Początek roku to dobra okazja, żeby go zaktualizować. Mogło przecież coś się zmienić w naszych rozliczeniach, np. mamy prawo do wyższych kosztów uzyskania przychodów bądź zwolnienia z PIT. Jeśli poinformujemy o tym płatnika i zastosuje preferencję, dostaniemy więcej na rękę – tłumaczy Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił