Chaos i niespójność w podatkach: "Polski Ład" w ruinie

Ustawa, która miała uporządkować podatki, spowoduje raczej chaos i niespójność systemu.

Publikacja: 01.11.2021 19:58

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Radek Pietruszka

W piątkowe popołudnie, gdy wielu Polaków już ruszało w podróż, by odwiedzić groby bliskich, Sejm przypieczętował podatkową rewolucję. Nastąpi ona z początkiem 2022 roku. Według Ministerstwa Finansów ma ona znieść PIT dla najmniej zarabiających, a cały system fiskalny ma być „nowoczesny, sprawiedliwy i konkurencyjny".

Okazuje się jednak, że rząd w ogóle nie przewidział wielu skutków swych zamierzeń. Obok oczekiwanych rozwiązań, jak np. podwyżka do 30 tys. zł kwoty wolnej od PIT, z systemu wyrzucono też kilka podstawowych zasad, w tym odliczanie składki zdrowotnej od podatku. Rząd próbował to złagodzić nową „ulgą dla klasy średniej", ale będzie miała ona ograniczony zakres i nie obejmie np. przedsiębiorców opodatkowanych liniowym PIT.

Czytaj więcej

Pogłębią się nierówności wśród wielu podatników

W rezultacie wielu z nich już myśli o tym, by wydzielić część działalności i opodatkować ją bardziej opłacalnym ryczałtem. – Zrobią to, by zachować przyzwoite wyniki finansowe i konkurencyjność na rynku – przewiduje Joanna Wierzejska, doradca podatkowy z kancelarii DZP.

Taki trick dotychczas był w pełni legalny. Wystarczyło przenieść część działalności do spółki niebędącej osobą prawną, np. spółki jawnej.

– Trzeba tylko pamiętać o spełnieniu kilku warunków i odpowiednim zgłoszeniu tych form opodatkowania do urzędu skarbowego – przypomina Agnieszka Telakowska-Harasiewicz, doradca podatkowy z kancelarii SSW.

Takiego pola manewru nie będą mieli np. prokuratorzy i sędziowie. Ich wynagrodzenia mogą stopnieć nawet o 1000 zł. Powód? Również brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej. A ponieważ te grupy zawodowe nie płacą składek ZUS, to nie odliczą ich od podstawy opodatkowania i nie złagodzą tej nieoczekiwanej obniżki płac.

Eksperci podatkowi wskazują też inne przykłady niesprawiedliwości w nowym systemie. To np. nowy podatek od przychodów firm wykazujących niską rentowność albo straty. Wbrew zapowiedziom rządu obejmie nie tylko międzynarodowych gigantów, ale też małe przedsiębiorstwa.

– A przecież niektóre przedsiębiorstwa, np. sieci handlowe, płacą już dodatkowe podatki od sprzedaży detalicznej oraz od powierzchni wynajętej na cele gospodarcze – mówi doradca podatkowy Jarosław Ziółkowski z kancelarii Independent Tax Advisers.

Z ocen ekspertów wyłania się niewesoła prawidłowość: dotychczasowy system podatkowy był złożony, ale np. co do opodatkowania jednoosobowych firm – dość logiczny i prosty. – Ostatnie zmiany dotknęły podstaw tego systemu i sprawią, że stanie się on nie tylko o wiele bardziej skomplikowany, ale i bardziej restrykcyjny – przewiduje Joanna Wierzejska.

Ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta.

Czytaj więcej

Wojciech Tumidalski: Coś innego niż ład
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów