Pewnie, że mam żal do Facebooka – mówi Małgorzata Małyszko, prezes Społecznej Inicjatywy Narkopolityki (SIN). – Blokowanie dostępu do naszych treści tak naprawdę wyrządza krzywdę użytkownikom, których mogłaby objąć profilaktyka uzależnień – dodaje.
SIN to stowarzyszenie, które działa m.in. na rzecz ograniczania szkód związanych z zażywaniem narkotyków. Małyszko tłumaczy, że jej organizacji bardzo zależy na obecności na Facebooku, bo za jego pośrednictwem najłatwiej dotrzeć do młodych osób. – Żaden portal społecznościowy nie ma tylu użytkowników. Gdybyśmy teraz chcieli zaistnieć na innej platformie, prawdopodobnie nic nam by z tego nie wyszło. Dotarlibyśmy do ułamka osób, do których docieramy na FB – zauważa.