Reklama

Nieistniejący temat księdza Dymera

Jest kolejny skandal medialny. TVN 24 powróciło do ujawnionej przed laty i nigdy niezałatwionej sprawy ks. Andrzeja Dymera. Wcześniej przez całe miesiące w znakomicie udokumentowanych tekstach opisywał ją Zbigniew Nosowski na łamach „Więzi", ale nawet to nie skłoniło instytucji kościelnych do wszczęcia działań. To zrobiono dopiero, gdy do drzwi kurii szczecińskiej, a także sądu metropolitalnego, zapukał TVN. Zaczęło się od zwolnienia księdza (dzień po emisji programu o nim i, jak się okazało, dzień przed jego śmiercią) z funkcji szefa ośrodka zdrowia, którym od lat kierował mimo potwierdzonych zarzutów o molestowanie i gwałty na nieletnich. W dniu śmierci ks. Dymera sąd biskupi w Gdańsku po wielu latach ujawnił, że właśnie wydano wyrok. Tak się składa, że uczyniono to już po opublikowaniu materiału telewizyjnej stacji.

Publikacja: 19.02.2021 18:00

Nieistniejący temat księdza Dymera

Foto: Stock Adobe

Można by zatem się cieszyć, że w końcu coś się zmieniło. Ale nic bardziej błędnego. Sąd biskupi w Gdańsku poinformował wprawdzie, że wyrok wydano, ale na pytanie: jaki, odpowiedział, że nie ujawni, bo to akurat jest tajne. Kuria zaś odwołała ks. Dymera z funkcji, ale, jak się okazało, z powodu stanu zdrowia, a nie zarzutów – które zresztą za moralnie pewne jeden z poprzednich metropolitów uznał kilkanaście lat temu i które potwierdziły prokuratura i sąd. A potem, choć media społecznościowe huczą, a w mediach świeckich dyskutuje się o tym na całego, praktycznie zapadła cisza. Wypowiedział się tylko prymas, uznając, że sprawa trwała za długo, kilku księży wyraziło żal i oburzenie, w tym najbardziej zasłużeni dla tej sprawy dominikanie (ze szczególnym uwzględnieniem ojca Marcina Mogielskiego), inni domagali się rezygnacji metropolity szczecińsko-kamieńskiego abp. Andrzeja Dzięgi, jeszcze inni zaczęli się zastanawiać, co można zmienić. I tyle.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Bałtyk”: Czy warto było
Plus Minus
„Lucky Jack”: Trzy cytryny, cztery wiśnie
Plus Minus
„Lekarz w Himalajach”: Góry i medycyna
Plus Minus
„Obcy: Ziemia”: Satyra na kulturę start-upów
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Kopciński: Proza wożona pod siodłem
Reklama
Reklama