Ukraina nie Rosja – ale dla kogo?

Najnowszy film dokumentalny Jerzego Hoffmana pokazuje, że Ukraina, jak inne kraje, ma z czego być dumna i ma czego się wstydzić. Tym bardziej dziwi cisza, jaka zapadła po niedawnej premierze

Publikacja: 02.05.2008 00:43

Ukraina nie Rosja – ale dla kogo?

Foto: Rzeczpospolita

Red

Niecały miesiąc temu w Lublinie miała miejsce premiera najnowszego filmu Jerzego Hoffmana „Ukraina – narodziny narodu”. Premierowy pokaz odbył się w ramach IX Międzynarodowych Dni Filmu Dokumentalnego „Rozstaje Europy”. Polska ujrzała po raz pierwszy jeden z najważniejszych dokumentów ostatnich lat i cisza. Nadzwyczajna cisza. Dziecko zmarło w połogu. Nie pierwszy raz krytycy filmowi ominęli szerokim łukiem zarówno ten, jak i wiele innych filmów dokumentalnych, bo co pisać, gdy trzeba wiedzy, nie zaś kosmetycznych rozstrzygnięć?

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”