Joanna Szczepkowska: Parada

Cały postęp naszej współczesnej humanistyki polega na otwieraniu nawiasów i zrozumieniu drugiego człowieka, dlatego zdanie, które przytoczę na początek, utkwiło mi w głowie i nie chce z głowy wyjść. Minister Czarnek powiedział: „Zaspokajanie popędu seksualnego w sposób odmienny od przyjętej normy nazywa się zboczeniem i dewiacją".

Publikacja: 25.06.2021 18:00

Joanna Szczepkowska: Parada

Foto: AdobeStock

Od razu przypomniał mi się Andrzej, mój kolega z podstawówki. Oczywiście, nie słyszało się wtedy skrótu LGBT, a przeciętny Polak właściwie niewiele wiedział o innych orientacjach seksualnych niż hetero. Tym dziwniejszą i tragiczniejszą postacią był Andrzej, który lgnął do zabaw dziewczęcych, a na chłopców patrzył z dziewczęcą nieśmiałością. Tragizm jednak nie w tym, a w jego dziwieniu się samym sobą. – Nie wiem, dlaczego taki jestem – mówił z niepokojem. Potem już jego życie na szczęście się ułożyło, spotkał sobie podobnych, zrozumiał siebie i swoją orientację. Dzisiaj panuje większa otwartość, a temat jest powszechny, więc dzisiejszy Andrzej prawdopodobnie szybciej miałby pojęcie co do swojej osoby. Może planować swoją przyszłość, może marzyć tak samo jak dzieci heteroseksualne. Zastanawiam się jednak, co taki dzisiejszy Andrzej czuje, słysząc ministra edukacji. Słyszy, że odbiega od normy, jest więc zboczeńcem i dewiantem. Nie wolno mu dorosnąć i żyć zgodnie ze swoją naturą. Tak według ministra myślą i czują Polacy. To znaczy po prostu, że on, Andrzej, zboczeniec i dewiant, nie ma prawa w Polsce żyć.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kobiety i walec historii
Plus Minus
Inwazja chwastów Stalina
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Putin skończy źle. Nie mam wątpliwości
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Elon Musk na Wielkanoc
Plus Minus
Piotr Zaremba: Reedukowanie Polaków czas zacząć