Reklama
Rozwiń

Cień mnie nie opuścił

Stefan Zweig należał do bardzo popularnych pisarzy w latach 20. i 30.

Publikacja: 15.08.2013 17:30

Cień mnie nie opuścił

Foto: Plus Minus

Wiedeński Żyd, z żydowską kulturą i religią niemający zresztą wiele wspólnego, sporo wtedy pisał i publikował, wystawiał sztuki inspirowane psychoanalizą Freuda, z którym był blisko. Pamiętamy przecież postać Polaka – nałogowego hazardzisty, który w jedną noc łamie kobiecie serce, by potem porzucić ją i na nowo pogrążyć się w rozkoszach oferowanych przez kasyno („24 godziny z życia kobiety"). Nie mniejszą popularnością cieszyły się u nas zbeletryzowane biografie Marii Stuart czy Balzaka. Trochę mniej za to wiadomo było o ostatnich latach Stefana Zweiga, o tym, że pisarz w 1934 r. opuścił ojczystą Austrię, kilka lat tułał się po świecie, by w 1941 r. przybyć do Brazylii jako autor opromieniony powodzeniem książki poświęconej temu krajowi. Wszystko zapowiadało się dobrze.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama