Reklama

Świat nie pomyślał

"Co o nas powiedzą" to częsty motyw lamentów polityków i osób publicznych w Polsce. Nie jest to nic nowego.

Publikacja: 30.11.2013 16:00

Irena Lasota

Irena Lasota

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Jerzy Giedroyc wielokrotnie narzekał na ten objaw polskiego prowincjonalizmu, postulując, by Polacy, zamiast niepotrzebnie martwić się tym, co pomyślą o nich Francuzi czy Belgowie, ofiarowali coś do myślenia sobie i sąsiadom na wschód od swoich granic.

Po obchodach 11 listopada, w czasie których ujawniły się głębokie podziały ideologiczne i światopoglądowe, wielu polityków martwiło się nie tym, co myślą Polacy, a tym, co pomyślą „inni".

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama