Aktualizacja: 24.09.2020 14:27 Publikacja: 25.09.2020 18:00
W drugiej połowie 1938 roku passa zwycięstw Polonii sprawia, że to warszawiaków ogląda najliczniejsza widownia w kraju. Ostatecznie drużyna z Konkwiktorskiej zajęła 4. miejsce, a Zenon Pieniążek (pierwszy z prawej) strzelił 7 bramek
Foto: NAC
Na pierwszej stronie „Przeglądu Sportowego" 30 marca 1968 roku rzucają się w oczy słowa pożegnania: „Cześć pamięci". W tekście pod spodem w bród apostrof, językowych kwiecistości, wzmianki o bohaterstwie, nieodżałowanej stracie i drodze do gwiazd.
W 1939 roku sport w stolicy jest modny, a piłka nożna szczególnie. Na stadionach Wojska Polskiego czy Polonii tłumy, jakich nie widywano przez całe międzywojnie. Państwo wyszło z kryzysu, ludzie chcą i mogą wydawać pieniądze, a swoje robią jeszcze podsycane przez sanacyjne władze poczucie wspólnoty, hurraoptymizm oraz kult tężyzny. Funkcję prezesa Polonii sprawuje przyjaciel i jeden z najbardziej zaufanych ludzi Józefa Piłsudskiego, generał Kazimierz Sosnkowski. Przez sanację został odsunięty na boczny tor, ale wciąż jest przez wszystkich szanowany i jego nazwisko nadal otwiera wszystkie drzwi. Gdy w 1939 roku Polonia uruchomi lokal klubowy przy Królewskiej, to nowe miejsce poświęci ksiądz Stanisław Trzeciak, znany patron bojówek ONR. Zaproszenia na imprezę przy Królewskiej drukuje jednak oficyna PPS-owskiego „Robotnika", a założyciele klubu to przecież rodzina ewangelicka – Lothowie.
Czy wolność słowa w internecie powinna mieć swoje granice? W rozmowie z Konstantym Pilawą analizujemy, gdzie koń...
Jakość premium, wpisana w trójramienną gwiazdę, to nie tylko samochody, ale i wszystkie usługi, które ich dotyczą. W Van ProCenter – wyspecjalizowanych salonach sprzedaży i obsługi klientów samochodów dostawczych marki Mercedes-Benz – wszystko zostało zaprojektowane tak, by klient mógł doświadczyć ich z najlepszej strony na każdym kroku.
Ufam Teatrowi Ateneum w Warszawie. Mam wrażenie, że ponad jałowe zabawy formą preferuje rozmowę z widzem o ważny...
W internecie nic nie ginie. Co gorsza, można tam wiele znaleźć.
„Football Manager 26” pokazuje, jak trudna jest praca menedżera piłkarskiego.
Dla biznesu oznacza to ryzyko strat finansowych i utraty ciągłości działania. Dlatego kluczowy jest wzrost świadomości firm w zakresie cyberzagrożeń i korzystanie ze sprawdzonej ochrony.
Piramida demograficzna właśnie się w Polsce odwróciła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas