Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.07.2014 11:00 Publikacja: 05.07.2014 11:00
Chodzi o Cvetę Dimitrovą – byłą „partnerkę" (kiedyś byśmy, zgodnie zresztą z prawdą, napisali: konkubinę) redaktora naczelnego „KP" Sławomira Sierakowskiego. Niedawno wyznał on publicznie – podkreślam, publicznie – że poczuwa się do tego, żeby podziękować kobiecie, z którą był przez pięć lat związany, za jej anonimowy wkład w działalność środowiska „Krytyki".
Już sam przyjęty przez Sierakowskiego punkt wyjścia daje wiele do myślenia: „Żyjemy (...) w patriarchalnej i silnie zindywidualizowanej kulturze, w której wszystko, a szczególnie osiągnięcia, związane jest z konkretnymi osobami. Gdzie po to, żeby zostać wysłuchanym, trzeba wyrobić sobie nazwisko. Ulegają temu nawet najbardziej świadome jednostki. Podporządkowują sobie innych i wykorzystują. Osób podatnych na to nie brakuje. Są to głównie kobiety przyzwyczajone do ról podrzędnych, choć często obdarzone wyższymi kompetencjami niż osoby, którym pomagają".
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas