George Friedman: Utracona wiara Europy

Nieznany jest przypadek, by dwie religie były sobą wzajemnie tak zafascynowane, a zarazem żywiły względem siebie tak niejednoznaczne uczucia. To bez wątpienia mieszanka wybuchowa.

Aktualizacja: 31.01.2015 09:26 Publikacja: 31.01.2015 08:30

Patrol w Roubaix na północy Francji: dziewczyna i żołnierz

Patrol w Roubaix na północy Francji: dziewczyna i żołnierz

Foto: AFP, Philippe Huguen

Islam dwukrotnie uderzał na Europę od strony Morza Śródziemnego – po raz pierwszy, dokonując inwazji na Półwysep Iberyjski, po latach zaś – na Europę Południowo-Wschodnią, w międzyczasie zadowalając się podgryzaniem Sycylii i innych wysp.

Chrześcijaństwo uderzało na ziemie islamu wielokrotnie – po raz pierwszy w czasie krucjat i tocząc walki o rekonkwistę ziem hiszpańskich. W dalszej kolejności udało się wyprzeć Turków z Europy Środkowej. Po raz ostatni chrześcijanie przekroczyli na dobre Morze Śródziemne w połowie wieku XIX, przejmując kontrolę nad znaczną częścią Afryki Północnej.

Każda z tych dwóch wielkich religii pragnęła zdominować drugą. Obie wydawały się w pewnym momencie bliskie swego celu i żadnej nie udało się go osiągnąć. Trzeba natomiast przyznać, że zarówno islam, jak i chrześcijaństwo od chwili pierwszego kontaktu miały wzajemną obsesję na swoim punkcie, trochę na kształt starożytnego Rzymu i Egiptu: handlowały ze sobą i walczyły ze sobą.

Podobnie chrześcijanie i muzułmanie, którzy starli się ze sobą po raz pierwszy, walcząc o Półwysep Iberyjski – często zapominamy jednak, że zdarzało im się również być sojusznikami: w XVI wieku Wenecja i ottomańska Turcja zjednoczyły wysiłki, by wspólnie sprawować kontrolę nad Morzem Śródziemnym.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady