Aktualizacja: 10.05.2025 08:20 Publikacja: 09.05.2025 14:40
Wojna na siedząco, tak m.in. nazwano sytuację po wypowiedzeniu przez Wielką Brytanię i Francję wojny III Rzeszy, po napaści Hitlera na Polskę. Państwa te nie zdecydowały się na bezpośrednią konfrontację z nazistowskimi Niemcami. Na zdjęciu żołnierze Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego i francuskiego lotniczego personelu naziemnego w pobliżu lotniska we Francji jesienią 1939 r.
Foto: Richard Ash/wikipedia
Determinacja obu demokracji (Francji i Wielkiej Brytanii – red.) do walki z Niemcami zależała w kwestiach politycznych od dwóch czynników: z jednej strony musiały one mieć zjednoczone, zdolne do podejmowania decyzji rządy, z drugiej zaś dysponować wsparciem opinii publicznej; oba warunki zostały spełnione w sposób jedynie częściowy.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas