Reklama
Rozwiń

Jan Maciejewski: Odradzać się w podziwie

Cechą wspólną wszystkich wielkich dzieł, wiecznych ksiąg, jest to, że nie poddają się działaniu czasu. Znoszą podział na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, bo powstały z innego materiału, oddychały innym powietrzem. Napisano je z myślą i w obliczu wieczności.

Publikacja: 10.01.2025 16:10

Jan Maciejewski: Odradzać się w podziwie

Foto: Wydawnictwo Dębogóra/mat.pras.

Czasami, pewnie nawet częściej, niż powinno, pisze się ze złości. Tematem jest sprzeciw, motywem – pięści zaciskające się do walki. Innym razem pomysł przychodzi z zachwytu, tymi samymi drzwiami, którymi do nastolatków zaglądają pierwsze (najczęściej też ostatnie), niezgrabne i szczere, miłosne wiersze. Ale dzisiaj usiadłem do pisania z jeszcze innego powodu – wdzięczności.

Wyobraźmy sobie dziecko, które urodziło się i dorasta u podnóża wysokich, już nawet nie drapiących, ale przebijających swoimi szczytami chmury gór. Widzi je z okna domu, czasami nawet spaceruje w ich pobliżu, ale nie ma pojęcia, jaką drogę wybrać, którymi pójść ścieżkami, żeby zacząć je zdobywać. Są onieśmielające i majestatyczne. Dziecko to zadziera wysoko głowę i patrzy tylko z oddalenia tam, gdzie wyrywa się jego serce. I stopniowo zaczyna docierać do niego, że jeśli się nie odważy, nie zaryzykuje, coś w tym sercu bezpowrotnie umrze. Najłagodniejsze wzniesienie tego pasma jest wciąż nieporównywalnie wyższe niż wszystkie znane i zdobyte już dawno pagórki. Ale wszystko, co w nich pociągające, jednocześnie przeraża. Każdy szczyt obarczony jest przepaścią, a on nie zna drogi. Nikt nie powiedział mu, którędy powinien iść, nie wręczył mapy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie