19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 13.01.2025 15:43 Publikacja: 20.12.2024 12:50
Foto: ROBERT HERHOLD/ADOBESTOCK
Nie wszyscy z nas przeżyją zbliżającą się Wigilię i święta Bożego Narodzenia w sensie religijnym. Wśród odbiorców tego tekstu na pewno znajdą się osoby, które z różnych powodów nie uznają tego czasu za znaczący pod względem duchowym. Obchodzenie święta w sercu i umyśle zależy w całości od nas. Obchodzenie go w kontekście społecznym także, choć tutaj wpływ tradycji na życie rodzinne można uznać za rodzaj presji, czasem niezwykle silnej. Jednak podczas świąt możemy podjąć decyzję o nieuczestniczeniu w obchodach w lokalnej wspólnocie (religijnej lub innej), miejscu pracy, a w ekstremalnych przypadkach: w rodzinie. Za to praktycznie żadnego wyboru nie mamy, jeśli chodzi o kulturowy aspekt Bożego Narodzenia. Nawet jeśli ktoś z szanownych czytelników w nocy z 24 na 25 grudnia pełniłby obowiązki załoganta Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, doświadczyłby jakiejś formy bożonarodzeniowych obchodów. Nim zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy (lub nie), praktycznie wszyscy zobaczymy świąteczną ikonografię, usłyszymy muzykę kojarzoną ze świętami (o tak zwanym Whamageddonie porozmawiamy później), wypowiadane szczerze lub nie (w kontekście religijnym lub zupełnie świeckim) życzenia z okazji narodzin Jezusa Chrystusa, choć imię Zbawiciela może się w nich nie pojawić.
Rozpoczęte właśnie polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej nakłada się na kampanię przed wyborami prezydenckimi. Czy deklaracje Donalda Tuska w sprawach imigracji, kosztów polityki energetycznej czy Zielonego Ładu to zapowiedź rzeczywistej zmiany kursu, czy tylko wyborcze sztuczki?
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Mieszkańcy narzekają na huk i urazy przez nie spowodowane, ekolodzy mówią o toksycznych substancjach w nich zawartych, a organizacje walczące o prawa zwierząt powtarzają, że fajerwerki narażają je na strach i cierpienie.
W czasie prac prowadzonych w krużgankach opactwa Benedyktynów w Tyńcu koło Krakowa odnaleziono malowidła pochodzące z końca średniowiecza. W tym jedno wyjątkowe.
Geje będą mogli kształcić się na księży w seminariach rzymskokatolickich, pod warunkiem przestrzegania celibatu - takie nowe wytyczne ogłosiła Konferencja Episkopatu Włoch (CIE).
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Diecezja bielsko-żywiecka ma wypłacić 400 tys. zł zadośćuczynienia, wraz z odsetkami, Januszowi Szymikowi wykorzystywanemu seksualnie w dzieciństwie przez proboszcza parafii w Międzybrodziu Jana W. - zdecydował w piątek Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej.
Końcówka roku 2024 przyniosła niespodziewany wzrost popularności nowej teorii spiskowej, o której stało się głośno w USA czy Kanadzie, ale także w Europie. Jej przyczyną jest zjawisko atmosferyczne, które w ostatnich tygodniach ze szczególną intensywnością pojawiło się w wielu miejscach na świecie.
Dyskutujemy o korzyściach z kontaktu z literaturą, jak gdyby chodziło o wybór odpowiedniej diety, zapominając o tym, że kultura nie jest „użyteczna”.
Jest pierwszą kobietą na stanowisku prefekta (a posługując się nieoczywistym feminatywem – prefektki) watykańskiej dykasterii. Siostra Simona Brambilla MC została mianowana przez papieża szefową Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas