Nasza pamięć, nasza wolność

Walka z XX-wiecznymi totalitaryzmami, tworzenie wokół niej narracji historycznych, staraniao odzyskanie wolności, a także budowa współczesnych struktur demokratycznych oraz dialogu społecznego – to tematy przewodnie 12. Sympozjum „Pamięć Europy”.

Publikacja: 28.05.2024 14:04

– W Polsce wiemy, że o wolność trzeba stale zabiegać – mówiła minister kultury Hanna Wróblewska (w ś

– W Polsce wiemy, że o wolność trzeba stale zabiegać – mówiła minister kultury Hanna Wróblewska (w środku) podczas sympozjum w Muzeum Historii Polski. – Wolność jest i powinna pozostać kluczową koncepcją dla większości instytucji, które zajmują się pamięcią – apelował dyrektor placówki Robert Kostro (z prawej). Według szefa Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność Rafała Rogulskiego (z lewej) zorganizowanie tego wydarzenia właśnie tu to m.in. „szansa na pokazanie, jak tworzona jest ekspozycja jednego z największych tego typu obiektów na świecie”

Foto: Jan Prosiński

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z PARTNEREM – EUROPEJSKĄ SIECIĄ PAMIĘĆ I SOLIDARNOŚĆ

Tym razem Europejska Sieć Pamięć i Solidarność zorganizowała swoje doroczne sympozjum w Warszawie. Jego hasłem było „Upamiętnianie i opowiadanie o wolności”. – Trudno o inny motywprzewodni, kiedy sympozjum odbywa się w Polsce – tłumaczy w rozmowie z „Plusem Minusem” dyrektor Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność Rafał Rogulski. I dodaje: – Nasza historia jest pełna wydarzeń związanych z walką o wolność, staraniami o jej utrzymanie czy próbami zagospodarowania tejże wolności już po jej odzyskaniu. W roku wielu ważnych rocznic, takich jak 80. rocznica wybuchu powstania warszawskiego, 35-lecie upadku komunizmu czy 20-lecie rozszerzenia Unii Europejskiej, chcieliśmy, aby właśnie tutaj wybrzmiało, jaką wartość dla całej Europy ma walka o wolność i jej mądre zagospodarowanie.

Czytaj więcej

Rafał Rogulski: Na historyczne manipulacje mamy szczepionkę

Nie tylko historia

To już 12. edycja tego wydarzenia, którego celem jest budowanie sieci dialogu i wymiana doświadczeń pomiędzy instytucjami, uczelniami i organizacjami zajmującymi się kulturą pamięci. Wcześniejsze spotkania odbywały się m.in. w Bukareszcie, Wiedniu, Paryżu, Dublinie, a także w Gdańsku, gdzie zainaugurowano powstanie tej platformy. Tym samym po 12 latach sympozjum powróciło do Polski.

Także miejsce wyznaczone na zorganizowanie tego spotkania nie było przypadkowe. Eksperci korzystali bowiem z nowo powstałej przestrzeni Muzeum Historii Polski, która od kilku miesięcy funkcjonuje na terenie cytadeli warszawskiej. – To unikalny moment, bo trzeba podkreślić, że wciąż w budowie pozostaje tutejsza wystawa stała, która w dużej mierze poświęcona jest właśnie wolności. To szansa na pokazanie muzealnikom oraz osobom zajmującym się historią XX wieku i pamięcią całej Europy tego, jak tworzona jest ekspozycja jednego z największych tego typu obiektów na świecie i jaką rolę odgrywa w naszej pamięci wolność – wyjaśnia dyrektor Rogulski.

O wolności rozważano jednak nie tylko w kontekście historycznym. Uwaga zgromadzonych na wydarzeniu historyków, muzealników i działaczy europejskich instytucji kultury co rusz zwracała się ku toczącej się wojnie rosyjsko-ukraińskiej oraz autorytarnym rządom na Białorusi – ku aktualnym przykładom ukazującym mieszkańcom Europy w różnych zakątkach, jak wielką wartość ma wolność i walka o jej utrzymanie.

– Intelektualiści w Finlandii przed 2022 r. byli przeciwni przystąpieniu naszego kraju do NATO. Jednak doświadczenie agresji rosyjskiej i emocje, które się z tym wiązały, spowodowały, że u milionów Fi- nów wrócił strach przed okupacją. Przypomnieliśmy sobie, co to znaczy, kiedy kraj jest zniewolony. To tak, jakby ktoś nagle odpalił lont i wyzwolił w nas pewien sposób myślenia. Obecnie wejście do NATO postrzegane jest jako nasz akt wolności, ale okupiony dramatem innych – wspomniała w trakcie sympozjum fińska historyczka, prof. Laura Kolbe z Uniwersytetu Helsińskiego. W Helsinkach odbędzie się przyszłoroczne sympozjum.

Czytaj więcej

Pamięć w budowie

Poczuć się wolnym człowiekiem

Już w otwierającej sympozjum debacie pt. „Wolność jako aktualne wyzwanie dla historii publicznej i edukacji obywatelskiej” uczestnicy mierzyli się z problemem tragicznych wydarzeń i ich wpływu na politykę wielu krajów. Chodzi zarówno o doświadczenia II wojny światowej, która wyryła swój ślad właściwie w całej Europie, ale także o konflikty domowe toczące się na Starym Kontynencie przez cały XX wiek: w Hiszpanii, Irlandii czy na Bałkanach. Dyskutowano również na temat spadku po dyktaturach i rządach totalitarnych oraz o doświadczeniu budowania na nowo demokracji, co było wyzwaniem nie tylko dla Europy za żelazną kurtyną.

– Hiszpańska demokracja jest młoda. Minęło zaledwie 47 lat od przyjęcia konstytucji i nadal wiele osób nie zagoiło swoich ran. Wiele osób nie chce też, aby one się zagoiły. Wszyscy w Hiszpanii mają w swojej rodzinie kogoś, kto zginął w czasie dyktatury. Nie wszyscy chcą jednak mówić o tym, co się działo, ale to nie jest sposób na ukojenie uczuć – opisywała swoją perspektywę hiszpańska polityczka Maria Luz Martínez Seijo.

Z kolei Barbara Walshe, przez wiele lat związana z Centrum na Rzecz Pokoju i Pojednania, zwróciła uwagę na irlandzkie doświadczenia trudnego sąsiedztwa z Wielką Brytanią. Wskazała, że prawdziwa wolność rozpoczęła się dla Irlandczyków w 1998 r., kiedy to doszło do podpisania porozumienia wielkopiątkowego kończącego trwający kilkadziesiąt lat spór. – Nagle nastąpił pokój. Ludzie zaczęli nabierać dystansu, pojawiła się przestrzeń, która umożliwiła znalezienie szerszego kontekstu tego, co się stało. Oczywiście, nie wydarzyło się to z dnia na dzień, to nadal trwa, do dzisiaj to jest w nas, ale zaczęliśmy dostrzegać to, co nas łączy. Okazało się, że tych rzeczy jest dosyć sporo i to pozwala nam na odbudowanie sąsiedztwa – tłumaczyła irlandzka aktywistka.

Ciekawe spostrzeżenie na temat wolności przedstawiła dyrektorka Miejsca Pamięci Mauthausen dr Barbara Glück, odpowiedzialna za zagospodarowanie miejsca pamięci po byłym obozie koncentracyjnym w Gusen. Badaczka w trakcie panelu „Wielkie narracje i konceptualizacje wolności” przypomniała historie więźniów obozów koncentracyjnych, którzy próbowali odnaleźć na co dzień jakiekolwiek strzępy wolności. Przytoczyła przypadek więźnia, który oddał do muzeum Mauthausen wyrzeźbione w drewnie figury szachowe. – To był jego sekret, który pozwolił mu przetrwać najgorsze doświadczenia. Chodziło o wytworzenie choćby minimalnej przestrzeni osobistej, która przez moment pozwoliła mu poczuć się wolnym człowiekiem – wspominała dr Glück.

Czytaj więcej

Pamięć jako więź

Szansa na dialog

Rokrocznie sympozjum gromadzi od 150 do 200 uczestników. Warto podkreślić, że organizatorzy kładą szczególny nacisk na to, aby każda osoba, która chce przedstawić na forum swoją działalność, miała do tego okazję. Dlatego oprócz otwartych paneli dyskusyjnych oraz warsztatów zaplanowano także sesję tzw. turboprezentacji. W ciągu godziny na scenie pojawiło się ponad 20 przedstawicieli różnych środowisk historycznych i kulturalnych z kilkunastu europejskich krajów, którzy opowiadali o realizowanych przez siebie projektach. Taka forma inkluzywnego podejścia do uczestnika sympozjum daje szansę nie tylko na tworzenie nowych sieci współpracy muzealników europejskich, ale stanowi również doskonały przegląd najnowszych trendów w badaniach historycznych, projektach kulturalnych, a nawet programach studiów, które skupiają się na pamięci i budowaniu narracji wokół niej.

W tegorocznej edycji, która miała miejsce w dniach 21–24 maja, wśród panelistów znaleźli się m.in. dr Audrey Whitty z Biblioteki Narodowej Irlandii, prof. Miloš Řezník, wieloletni dyrektor Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie, i dr Elias Stouraitis specjalizujący się w zagadnieniach związanych z historią cyfrową na Uniwersytecie Jońskim w Korfu. Dobór ekspertów uczestniczących łącznie w sześciu debatach, czterech specjalistycznych warsztatach oraz serii mniejszych wystąpień pokazuje, jak ważne dla rozwijania własnej pamięci historycznej i sposobów opowiadania o niej jest zderzenie swojego doświadczenia z wielowymiarową perspektywą europejską.

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z PARTNEREM – EUROPEJSKĄ SIECIĄ PAMIĘĆ I SOLIDARNOŚĆ

Tym razem Europejska Sieć Pamięć i Solidarność zorganizowała swoje doroczne sympozjum w Warszawie. Jego hasłem było „Upamiętnianie i opowiadanie o wolności”. – Trudno o inny motywprzewodni, kiedy sympozjum odbywa się w Polsce – tłumaczy w rozmowie z „Plusem Minusem” dyrektor Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność Rafał Rogulski. I dodaje: – Nasza historia jest pełna wydarzeń związanych z walką o wolność, staraniami o jej utrzymanie czy próbami zagospodarowania tejże wolności już po jej odzyskaniu. W roku wielu ważnych rocznic, takich jak 80. rocznica wybuchu powstania warszawskiego, 35-lecie upadku komunizmu czy 20-lecie rozszerzenia Unii Europejskiej, chcieliśmy, aby właśnie tutaj wybrzmiało, jaką wartość dla całej Europy ma walka o wolność i jej mądre zagospodarowanie.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów