Plus Minus: Zasłynęła pani niedawno z mema, w którym twierdzi pani, że polska szkoła jest dobra i równościowa. Jak to? Nie jest, zdaniem pani, dyskryminująca i zła?
To nie ja zrobiłam tego mema! Stworzył go jakiś aktywista, który uznał moje twierdzenia na temat polskiej szkoły za absurdalne. A ja powiedziałam tak w oparciu o dane dotyczące szkolnictwa i wyników w nauce. Wskaźniki edukacyjne dotyczące współczesnych dziewcząt z polskich szkół na tle krajów z OECD są bardzo wysokie. W większości dziedzin dziewczyny są na piątym miejscu, wyprzedzając np. Finlandię, którą jeszcze do niedawna uważano za kraj „cudu edukacji bez prac domowych”. Za polskimi dziewczynkami są ich rówieśniczki z takich krajów jak: Szwecja, Finlandia, Niemcy, Anglia. W zestawieniu światowym są bardzo blisko krajów o legendarnej dyscyplinie: Korei i Japonii, przynajmniej jeżeli chodzi o matematykę.