Tanie wino Hemingwaya

Gdybym miał przedstawić mój ranking seriali, to myślę, że na czele byłaby „Sukcesja”, a potem długo, długo nic…

Publikacja: 20.10.2023 17:00

Tanie wino Hemingwaya

Foto: PAP/Kalbar

Z reguły czytam kilka rzeczy naraz. Ostatnio pojawiły się nowe tłumaczenia Ernesta Hemingwaya i tam znalazłem dwie rzeczy, których wcześniej nie znałem. Pierwszą jest „Ruchome święto”, można nazwać to dziennikiem autora z jego pobytu w Paryżu po I wojnie światowej. Jest to obraz młodości i wolności, opowieść o włóczędze i tanim winie. Druga pozycja to „Zaś słońce wschodzi”, o której Hemingway wspominał w wyżej wspomnianym dzienniku, że ją właśnie pisze. Obie książki są ze sobą w ten sposób połączone. Pierwsza to zapis prawdziwego życia w Paryżu, druga to wykreowana i porywająca opowieść o miłości i podróży.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Jakub Wiech: Jak przetrwać w nowym klimacie
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
rozmowa
Duch Asyżu to nie konwenanse i uściski dłoni
Plus Minus
„Pablo Escobar i mafia kolumbijska”: Mąż, kochanek, tata i narkobaron
Plus Minus
„EA Sports FC 25”: Piłkarska taktyka na poważnie
Plus Minus
„My, nasze zwierzęta i wojna”: Zwierzęta wojny
Plus Minus
„Smok Diplodok”: Smok z komiksu i Osioł Filozof