Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Gdybym miał przedstawić mój ranking seriali, to myślę, że na czele byłaby „Sukcesja”, a potem długo, długo nic…
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas