Najważniejsze dzieje się zawsze pod spodem. Medialne burze ucichną i przeminą, ale tektoniczne ruchy zostawią trwały ślad. W tle, a raczej poniżej, sporu o kwestię ewentualnych win i zaniedbań Karola Wojtyły, dokonują się przesunięcia w obszarze katolickiej moralności. A okazja jest do tego niepowtarzalna, bo tak jak w wielu obszarach swojego nauczania Jan Paweł II był postępowy czy wręcz rewolucyjny, tak jego teologia moralności była w zasadzie powtórzeniem i utrwaleniem dotychczasowego nauczania Kościoła. Ewentualna skaza na moralności samego Wojtyły byłaby więc szansą na „poprawienie” tego fragmentu jego dziedzictwa.
Tylko teraz dostęp do rp.pl za 19,90 zł za każdy miesiąc zamiast 29,90 zł!
Pełen dostęp do serwisu rp.pl – specjalistyczne treści prawne i ekonomiczne, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.