Legendarny Afrojax: Polski rap jest miękki i pluszowy

Słowo to bardzo mało, nie wierzę w jego sprawczość. Ani słowa, ani nawet poglądy nie świadczą rzetelnie o ludziach. To było widać po 24 lutego, kiedy trzeba było pomóc Ukraińcom. Ludzie, których nigdy bym o to nie podejrzewał, że się rzucą do tego, regularnie jeździli na granicę - mówi Legendarny Afrojax, frontman Afro Kolektywu.

Publikacja: 17.02.2023 10:00

Legendarny Afrojax: Polski rap jest miękki i pluszowy

Foto: Robert Gardziński

Plus Minus: Macie żal do komercyjnych stacji radiowych, że was nie grają?

Przeciwnie, jesteśmy im wdzięczni, że grały nas dekadę temu, bo przenigdy na to nie liczyliśmy. Trochę inne kroki byśmy podejmowali, gdybyśmy chcieli szerzej zaistnieć. Wtedy trzeba iść na kompromisy, a tego nie pojęliśmy nigdy. Po prostu podświadomie nadal jesteśmy głupimi gnojkami z piwnicy, którym się wydaje, że jeśli nie będziemy stosować się do zasad, jakimi rządzi się branża muzyczna, to będziemy od tej branży lepsi, mądrzejsi i jeszcze świetnie na tym wyjdziemy.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO