Reklama

Jan Maciejewski: Kroniki roku tysięcznego

Całe bojaźń i drżenie przełomu poprzednich tysiącleci nie były wcale bezpodstawne. Najlepszym dowodem jest wszystko to, co nastąpiło chwilę potem.

Publikacja: 25.11.2022 17:00

Jan Maciejewski: Kroniki roku tysięcznego

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Z mórz zaczęły wynurzać się potwory. Jak choćby ten wieloryb, który – co skrzętnie odnotowano – ukazał się pewnego listopadowego poranka w świetle jutrzenki, podobny do wyspy, i widziano, jak płynął swoją drogą aż do godziny trzeciej po południu. W morzach wieloryby, a na niebie smoki – jeden pojawił się w sobotę poprzedzającą Boże Narodzenie, ciskając snopy błyskawic, w drodze na południe. Te zwidzenia można by jeszcze od biedy przypisać ciemnocie i zabobonom, ale co powiedzieć mieli ci najbardziej uczeni, śledzący ruchy gwiazd, którym mapy nieba zaczynały tańczyć przed oczami? Meteory, komety o trajektoriach sprzecznych z całą dotychczasową wiedzą o krążeniu ciał niebieskich skutecznie burzyły ich poczucie bezpieczeństwa, przewidywalności świata. Do tego klęski żywiołowe, burze w porach, kiedy nie mają one prawa się zdarzyć, czy wybuchy wulkanów. I wreszcie wielkie zaćmienie, zaćmienie roku 1033, szczytowy punkt crescenda strachu i poczucia nieuchronnego końca. „Świat się starzeje” – powtarzali chłopi na polach, zapisywali kronikarze w swych kronikach i feudałowie w preambułach dokumentów donacyjnych. Pytanie nie brzmiało nawet, „czy to już”, tylko „za jak długą chwilę”. O tym, że Pan jest blisko, stoi w drzwiach, przekonany był cały świat. Natura i ludzie, niebo i morze, na przemian burzyli się, wpadali w spazmy strachu i oddawali pokutnym praktykom.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama