Autorka przekonuje, że w szczegółach może tkwić nie tylko diabeł, lecz także źródło naszej radości. Warunek jest taki, by dostrzegać małe elementy codzienności. W swojej książce Hannah J. Parkinson, publicystka „Guardiana”, opisuje je w krótkich felietonach.
Jej teksty pod względem formy są identyczne z felietonami francuskiego pisarza Philippe’a Delerma, autora „Pierwszego łyku piwa i innych drobnych przyjemności”. Różnica dotyczy doboru przyjemności. O ile Delerm często wybierał zjawiska związane z kulturą Francji (smak croissanta, emocje towarzyszące Tour de France, chodniki w Paryżu), o tyle Parkinson stawia na to, co może znać i lubić większość mieszkańców Europy.