Reklama
Rozwiń

Mariusz Jędrzejko: Alkohol powinien być dostępny od 20. roku życia

Alkoholizm to jest choroba mózgu, której nie uleczy żadna pielgrzymka – ani do Częstochowy, ani do Świętej Lipki. Średnia wieku inicjacji alkoholowej w Polsce wynosi obecnie 12 lat. Mamy ogromny problem z Polakami, którzy piją małe ilości alkoholu, ale codziennie. Rozmowa z Prof. Mariuszem Jędrzejką, socjologiem, pedagogiem społecznym, diagnostą uzależnień.

Publikacja: 17.06.2022 10:00

Fot. Justyna Rojek/ DDTVN/ East News

Fot. Justyna Rojek/ DDTVN/ East News

Foto: JUSTYNA ROJEK

Plus Minus: Czy uzależnienie od alkoholu jest już niemodne? Ostatnio częściej słyszymy o uzależnieniu od narkotyków, internetu, hazardu, seksu, nawet od pracy. Od alkoholu nikt się już nie uzależnia?

Alkohol jest kluczowym polskim uzależnieniem, ale ponieważ jest trwale wpisany w naszą kulturę, traktujemy go jako coś naturalnego. Zawsze jest tak, że jeżeli jakieś zjawisko jest makroskalowe, to się do niego przyzwyczajamy, tak jak kiedyś przyzwyczailiśmy się do tego, że mężczyźni chodzą w spodniach, a kobiety w sukienkach. Dzisiaj jest to już coraz rzadsze, ale przyzwyczajenie pozostało. Z alkoholem jest inaczej, gdyż przyzwyczailiśmy się do niego dość trwale. Wiemy, że w nadmiarze jest szkodliwy, a jednak ponad 600 tys. Polaków to alkoholicy, a ok. 4,7 mln to nadużywający. Zdajemy się nie dostrzegać skali problemów oraz ich społeczno-ekonomicznych i zdrowotnych następstw.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Jan Maciejewski: Na czym polega ludzka przewaga nad sztuczną inteligencją
Plus Minus
Jan Rulewski: Elity stały się ministrantami w kościele Leszka Balcerowicza
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Antropolog kultury: Pozorna moc obrazów trzyma się mocno