Reklama

Charków. Miasto gruzów, ale wciąż czyjś dom

Charków wygląda dziś jak gruzowisko. Ludzie gnieżdżą się w piwnicach i schronach, cisną w coraz mniej licznych niezniszczonych mieszkaniach. Ich życie też legło w gruzach. Ale nie chcą nigdzie wyjeżdżać. To wciąż ich dom.

Publikacja: 03.06.2022 10:00

Od 17 kwietnia do dzisiaj Adrian Cebula (na zdjęciu) spędził w Charkowie łącznie dwa tygodnie, w naj

Od 17 kwietnia do dzisiaj Adrian Cebula (na zdjęciu) spędził w Charkowie łącznie dwa tygodnie, w najbliższym czasie wybiera się znowu. Działa w pojedynkę, ale na miejscu współpracuje m.in. z Kvitki Help, czyli grupą przyjaciół, którzy skrzyknęli się już na początku wojny, żeby nie siedzieć z założonymi rękami

Foto: Aneta Wawrzyńczak

Jest 23 maja 2022 roku, Sałtiwka straszy szkieletami zmiażdżonych bądź spalonych samochodów, stacji benzynowych i bloków. Te ostatnie robią potężne wrażenie: kilku-, kilkunastopiętrowe molochy ugięły się pod naporem pocisków i rakiet, u ich stóp sterty betonu, u szczytów – zgrzytające na wietrze resztki metalowych konstrukcji. W niektórych odłupane potężne plastry ściany pozwalają nieproszonym zaglądać do mieszkań, jakby to były domki dla lalek.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama