To dziwactwo ekonomii literackiej, że nawet wysoko cenieni, nagradzani pisarze mają bardziej stabilne dochody, ucząc innych jak pisać, niż pisząc sami – zauważył Richard Godwin z londyńskiego „Timesa", recenzując, zresztą bardzo przychylnie, książkę „Kąpiel w stawie podczas deszczu" George'a Saundersa.
W uwadze Godwina coś jest. 63-letni obecnie Saunders to jedna z gwiazd amerykańskiej literatury, mistrz opowiadań, wydanych w Polsce w tomach „Sielanki" i „10 grudnia". W 2017 roku został nagrodzony Bookerem za większą prozę, również opublikowaną u nas, „Lincoln w bardo".