Reklama

Tam, gdzie nuda jest najgroźniejsza

Podpułkownik Danuta Augustyniak, z wykształcenia technik żywności, pracę w więzieniu podjęła w połowie lat 80. i nie zamierzała zostać w nim dłużej niż rok. Nie dostała się na wymarzone studia, a zarobki w Służbie Więziennej wydawały się kuszące. Na dodatek była to jedna z pierwszych jednostek mundurowych, które zaczęły przyjmować kobiety w swoje szeregi. Aczkolwiek nie była gotowa na ich obecność. Przedsiębiorcza Danuta Augustyniak, nauczona przez rodziców, że chcieć, to móc, szybko pojęła funkcjonowanie tego szorstkiego samczego świata. W swej karierze zajmowała niemal każde stanowisko. Przez wiele lat była zastępcą dyrektora największego w Polsce aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce. Swoje wspomnienia spisała w książce „30 lat za kratami. Osobista opowieść dyrektorki polskiego więzienia".

Publikacja: 15.04.2022 18:00

Tam, gdzie nuda jest najgroźniejsza

Foto: materiały prasowe

Augustyniak podkreśla, że powszechne wyobrażenie o zakładach karnych odbiega od więziennej rzeczywistości. Zostało zbudowane głównie na popularnych filmach i serialach, które często utrwalają wizerunek agresywnych i bezdusznych funkcjonariuszy. Owszem, mają oni dużą władzę nad więźniem, ale też ponoszą ogromną odpowiedzialność – również karną, jeśli na przykład więzień pod ich nadzorem popełni samobójstwo. Na dodatek Służba Więzienna jest nieustannie narażona na agresję i prowokacje ze strony osadzonych. W związku z tym funkcjonariusze żyją w ciągłym stresie, poczuciu zagrożenia i zamknięciu.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama