Michał Szułdrzyński: Czemu każdy uważa, że miał rację

Jeśli ktoś myślał, że wojna na Wschodzie zmieni nasze spory ideologiczne, był w błędzie. Ci, którzy widzieli największe zagrożenie w Unii Europejskiej, dalej je w niej widzą. A ci, którzy byli przekonani, że UE była największym wrogiem Putina, też uważają, że historia przyznała im rację.

Aktualizacja: 09.04.2022 15:02 Publikacja: 08.04.2022 17:00

Michał Szułdrzyński: Czemu każdy uważa, że miał rację

Foto: AFP

Szczególnie po prawej stronie modne jest przekonanie, że rosyjska agresja na Ukrainę wcale nie unieważnia obaw o naszą suwerenność. Że „rozpuszczenie się w federalistycznej Europie" wcale nam nie zagwarantuje bezpieczeństwa. Przeciwnie, federalistyczna Unia to marzenie Putina. Powodem ma być popularny aksjomat, że federalizacja Europy oznaczać musi stworzenie systemu, w którym o wszystkim decydują Niemcy. A oni, to kolejny aksjomat części prawicy, chcą podporządkować sobie Europę, by następnie podzielić się nią z Rosją. Dowodem mają być liczne błędy Niemiec w polityce wschodniej, z budową obu Nord Streamów na czele. Na dodatek każda oznaka wahania ze strony Berlina w sprawie pomocy dla Ukrainy czy nałożenia ostrzejszych sankcji na Rosję odbierana jest jako argument za prawdziwością tej tezy. Wszystko dlatego, że – jak zakładają zwolennicy tej teorii – Niemcy bardziej nienawidzą Polski niż Rosji. I gotowi są sprzedać nas i inne kraje za cenę swojego dobrobytu, który opiera się na okazyjnym zakupie surowców z Rosji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama