Sybir to nie tylko Syberia

10 lutego obchodzimy rocznicę sowieckich deportacji obywateli polskich w głąb Związku Radzieckiego. Składane są kwiaty, palone znicze, odsłaniane pomniki. Jest to data symboliczna, wspominamy wówczas ofiary wszystkich prowadzonych tam operacji przesiedleńczych. Również tych poprzednich – zarówno bolszewickich, jak i carskich.

Publikacja: 04.02.2022 17:00

Jeden z kartonów Artura Grottgera z cyklu „Pochód na Sybir”, pokazujący zsyłkę powstańców styczniowy

Jeden z kartonów Artura Grottgera z cyklu „Pochód na Sybir”, pokazujący zsyłkę powstańców styczniowych

Foto: Muzeum Narodowe w Poznaniu

Nie chodzi oczywiście o podważanie faktu przeprowadzenia 10 lutego 1940 r. przez Sowietów masowej deportacji Polaków. W towarowych wagonach podstawionych na kilkudziesięciu dworcach rozsianych po tzw. Kresach Wschodnich stłoczono tego jednego dnia ponad 100 tys. osób. W kolejnych dniach akcję kontynuowano, a na północne rubieże Związku Sowieckiego oraz do Kazachstanu trafiło wówczas ponad 140 tys. obywateli polskich – osadników wojskowych i cywilnych oraz pracowników służby leśnej. Tylko że nie była to pierwsza operacja tego typu.

Pozostało 96% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Plus Minus
Walter Isaacson. Co łączy Elona Muska i Jeffa Bezosa
Materiał Promocyjny
Finansowanie projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii
Plus Minus
Robert Mazurek: Ad mortem defecatam
Plus Minus
„Morda, szefie!”: Mistrzowie ordynarnej odzywki
Plus Minus
Push-backi to strategia nonsensowna. „Polskie państwo nie wie, kto przebywa na jego terenie”
Plus Minus
„Panów piłą”: Opiłowywanie legendy Szeli
Materiał Promocyjny
Jak odróżnić nastoletni bunt od depresji. Poradnik dla nauczycieli