Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.09.2017 15:21 Publikacja: 22.09.2017 11:00
Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz
Dunhuang w północno-zachodnich Chinach, skąd wysyłam ten tekst, to niewielkie, starożytne miasto, zbudowane za dynastii Han w rozległej oazie na pograniczu dwóch cuchnących śmiercią pustyń. W czasach Chrystusa wędrujące na zachód kupieckie karawany napadali tu i dziesiątkowali dzicy koczownicy. Cesarz wysłał więc ze swej nieodległej (2000 km) stolicy Xi'an wojska, by wybić to nomadom z głowy. Rychło większość z nich wyrżnięto, a ci, którzy przeżyli, wynieśli się daleko na północ.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas