Reklama

Wąs, który łączył

Przez 15 lat patrzyliśmy, jak przeskakuje siebie. Jak z zahukanego chłopaka z Beskidów wyrastała gwiazda. Leciał Adam, leciał...

Aktualizacja: 03.12.2017 12:32 Publikacja: 02.12.2017 23:01

Trening w ośrodku w Wiśle, 2002 r.

Trening w ośrodku w Wiśle, 2002 r.

Foto: EDYTOR NET

Adam Małysz urodził się 3 grudnia 1977 roku. Przypominamy tekst z marca 2011 roku.

Dachówki u Apoloniusza Tajnera Małysz, wbrew wiślańskiej legendzie, nie układał, lecz do kilku innych dachów rękę przyłożył. Nie tylko w Wiśle, ale i w Szczyrku, Istebnej. To się przecież tak właśnie mogło skończyć. Że dziś zamiast skoczni imienia Małysza, zamiast galerii trofeów, zamiast stojącego w holu Domu Zdrojowego Małysza z białej czekolady, któremu ktoś kiedyś urwał ucho i trzeba było figurę postawić za szybą, byłby w Wiśle jakiś warsztat dekarski, z właścicielem opowiadającym klientom, że miał talent do skoków, i nawet pierwsze sukcesy, ale widać nic więcej nie było mu pisane.

A jeszcze bardziej prawdopodobne, że byłby to warsztat samochodowy, bo od małego mu benzyna krążyła we krwi, trudno go było od pism motoryzacyjnych oderwać, przerabiał rozbite auta tak, żeby jeszcze można było nimi szpanować. Począwszy od tego malucha, o którym dziś mówi, że zrobił mu „wieś tuning", przez golfa, którego sobie kupił z premii za pierwsze sukcesy w Pucharze Świata, wiosną 1996 r., po audi, które musiał sprzedać, gdy te sukcesy nagle się skończyły, jeszcze szybciej kończyły się pieniądze, a był wtedy niedługo po ślubie i z małą córeczką. Pewnie nawet wykształcić by się wolał na mechanika, a nie dekarza, ale akurat mistrz od samochodów miał jakiegoś znajomego, którego musiał przyjąć, i Adamowi zostało bieganie po dachach.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama