Aktualizacja: 01.02.2018 15:08 Publikacja: 02.02.2018 14:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala
Wysiłek Kościoła, Jana Pawła II, intelektualistów, polityków, dyplomatów. Ludzi lewicy, ale też wybitnych przedstawicieli prawicy, jak chociażby śp. Lecha Kaczyńskiego.
Co się takiego stało, że do mainstreamu przenoszą się poglądy, których jeszcze niedawno wstydziliby się użyć ludzie przyzwoici? Że teorie a la Stanisław Michalkiewicz o żydowskim światowym spisku czyhającym na polskie mienie stają się niemal oficjalnym głosem w dyskusji? Co się stało, że wydawać by się mogło szanowani publicyści zaczynają używać słów takich jak „parchy", że w programie satyrycznym telewizji publicznej prowadzone są w żartobliwym tonie dyskusje o wyższości krematoriów nad komorami gazowymi? Miała być dobra zmiana, ale coś poszło nie tak. Bardzo nie tak.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas