Reklama

Terlikowski: „Nie” dla aborcji – zwyczajnie ludzka rzecz

Jesteś przeciw aborcji? To z pewnością jesteś mężczyzną po pięćdziesiątce i do tego biskupem (a przynajmniej księdzem). A jeśli nim nie jesteś, jeśli urodziłaś gromadkę dzieci, kobiecość aż z ciebie emanuje, a mimo to jesteś przeciw aborcji, to znaczy, że kulturowo, genderowo, politycznie czy jeszcze jakoś inaczej nie jesteś kobietą, lecz biskupem i mężczyzną.

Aktualizacja: 23.03.2018 16:05 Publikacja: 22.03.2018 11:00

Terlikowski: „Nie” dla aborcji – zwyczajnie ludzka rzecz

Foto: Fotorzepa/ Rafał Guz

Przesada? Nic z tego. Dokładnie takie opinie formułują organizatorki marszy proaborcyjnych. To one nieustannie powtarzają, że „kobiety są wkurzone", one wzywają je, by maszerowały na kurie biskupie (szkoda, że w niedzielę, bo – tak się składa – zarówno w niedziele handlowe, jak i niehandlowe kurie są zamknięte na cztery spusty i nikt w nich nie pracuje), one przekonują, że biskupi (i politycy też) wystąpili przeciw kobietom. Kłopot z taką opinią jest tylko taki, że pod obywatelskim projektem zakazu aborcji eugenicznej, a przeciwko niemu protestują feministki i aborcjonistki, podpisało się 830 tysięcy osób. W naszym kraju nie ma i nigdy nie było tylu biskupów, nie ma tylu nawet księży. Jakby tego było mało, około połowy podpisów pod projektem złożyły kobiety, a nie mężczyźni, bo... tak się składa, że one są w tej sprawie również podzielone. Dwie pomysłodawczynie akcji – Kaja Godek i Magdalena Korzekwa-Kaliszuk – to przecież kobiety, niemała część z wolontariuszy zbierających podpisy również. Jeśli mamy tu do czynienia z jakimś sporem, to nie między kobietami a niekobietami, lecz między zwolennikami prawa do życia i tymi, którzy uważają, że państwo może decydować, kto ma, a kto nie ma prawa do zachowania życia. To jest istota sporu, a nie płeć.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Reklama
Reklama