Przedstawione z epickim rozmachem losy polsko-ukraińskiej rodziny mieszkającej we wsi pomiędzy Krzemieńcem a Poczajowem, gdzie „każda sprzeczka, nawet grymas, burknięcie może przerodzić się w rzeź, każdy płomyczek niepokoju w pożogę nienawiści, a klątwa długiej i dobrej pamięci jest zarzewiem pożaru”, wciągają niczym wir już po przeczytaniu pierwszego zdania. Niebagatelny dar kreacji autora, solidnie podbudowany faktografią widoczną zarówno w retrospekcjach (między innymi dotyczących międzywojennej topografii Kielc), jak i dygresjach (choćby w przywołującej „Ostatnią radość przedwojennej Warszawy” – jak redaktor Bohdan Tomaszewski określa mecz futbolowy Polska – Węgry, rozegrany na stadionie Wojska Polskiego 27 sierpnia 1939 roku), sprawia, że lekturze towarzyszą emocje, co w naszej literaturze, szczególnie najnowszej, wcale nie jest takie częste.
Zresztą Zubiński jawi się jako pisarz co się zowie. Wychodzące spod jego pióra dialogi brzmią naturalnie i wiarygodnie. Bohaterowie książki, mający – jak mniemam – swoje pierwowzory pośród autorskich antenatów, to postacie z krwi i kości. A opisy... Mówiąc tylko z niewielką przesadą, nie powstydziłby się ich sam Sienkiewicz. Tak oto – dla przykładu – charakteryzuje twórca miejsce akcji: „Kraina nadmiaru i przesytu, żarliwego słońca, siarczystych mrozów, najwspanialszej plonującej na świecie pszenicy, muzyki, samogonu, demoniczej urody kobiet, krwi przelanej, kurhanów i zbielałych czaszek”.
I nagle ten eden dotyka kataklizm. „Wojna, znowu wojna, nie da się żyć. My przeklęci, Bóg się od nas odwrócił” – lamentuje Ukrainka Ola, żona głównego bohatera, polskiego nauczyciela nazwiskiem Winnicki, nie zdając sobie jeszcze sprawy, do jakich makabrycznych zbrodni dojdzie niebawem w tej okolicy. Zbrodni tych dokonają jej ziomkowie spod znaku tryzuba, do których gros naszych polityków ma wciąż dwuznaczny stosunek. Im też zatem gorąco polecam tę lekturę – w moim przekonaniu murowaną kandydatkę do najważniejszych nagród pisarskich.
[i]Tadeusz Zubiński „Ogień przy drodze”. Zysk i S-ka, Poznań 2010[/i]