[b]Rz: „Rewers” po sukcesie na festiwalu w Gdyni zyskał etykietę filmu, który o stalinizmie mówi inaczej, czyli – w domyśle – niemartyrologicznie. Po lekturze powieści, która towarzyszy filmowi, wydaje mi się jednak, że jeśli coś jest w niej nowego w oglądzie tamtej mrocznej epoki, to język, jakim mówi pan o niej.[/b]
[b]Andrzej Bart:[/b] Rewers” jest dzieckiem „Rien ne va plus”, młodzieńczej powieści, w której zmierzyłem się z Polską. Pisząc o 200 latach naszej historii, metaforyzowałem na swój sposób poszczególne jej okresy. Stosunek Polaków do Napoleona przedstawiłem w scenie, w której pani Kolskowolska pozwala aż dwóm francuskim żołnierzom zagościć w swoim ciele. Straszliwość stalinizmu opowiedziałem za pomocą sposobu, w jaki zwyczajna dziewczyna chce obejść dekret nakazujący zdawanie złota i waluty. Moja bohaterka ma złotą monetę zawsze przy sobie. Połyka ją bowiem, wydala, szoruje i znowu połyka. Śmiało może wejść z nią do każdego urzędu, także tego najgorszego. A jednak władza wie o tym, choć przecież wiedzieć nie może. Wiedza o zawartości jelit obywateli była dla mnie metaforą państwa policyjnego. Dziewczyna z „Rien ne va plus” popełniła samobójstwo, a ja często myślałem o jej poniżeniu i słabości. W „Rewersie” dałem jej drugie życie i pozwoliłem zwyciężyć. Aby jednak mogła wyjść cało z opresji, musiała zabić.
[b]U pana jednak nie ma ubeckich katowni, pokazuje pan względnie normalnych ludzi starających się normalnie żyć w nienormalnych warunkach. Jaka jest pańska prywatna pamięć stalinizmu?[/b]
Żadna. Jakieś po latach opowieści rodziców, że komuś z sąsiadów w trakcie rewizji rozebrano piec. W moim domu kaflowy piec był wielkości katedry Notre Dame, nic więc dziwnego, że w pamięci dziecka już sama możliwość jego rozebrania pozostała jako przerażająca. Zrywanie podłóg podczas rewizji, o którym także wspominano, nie robiło na mnie wrażenia.
[b]„Rewers” to kolejne pańskie dzieło – po innych powieściach i cyklu filmów dokumentalnych związanych z Łodzią – świetnie obrazujące pana świadomość historyczną. Jak pan do niej dorastał?[/b]