Andrzej Talaga: Rosja się zbroi, róbmy to samo

W Ro­sji doj­rze­wa prze­łom, nie tyl­ko w po­li­ty­ce, ale też w si­łach zbroj­nych. Nie cho­dzi jed­nak o po­ten­cjal­ny bunt, lecz o prze­mia­ny tech­no­lo­gicz­ne i struk­tu­ral­ne.

Publikacja: 03.02.2012 19:00

O ile ogło­szo­na przez pre­zy­den­ta Mie­dwie­die­wa mo­der­ni­za­cja w go­spo­dar­ce i ad­mi­ni­stra­cji le­ży odło­giem, o tyle w ar­mii na­bie­ra ru­mień­ców. Ro­sną­ce ce­ny ro­py i ga­zu spra­wia­ją, że bu­dżet Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej pęcz­nie­je od go­rą­cych eu­ro, któ­re są co­raz ro­zum­niej wy­da­wa­ne na zbro­je­nia. Od­po­wie­dzią Pol­ski po­win­no być przy­spie­sze­nie mo­der­ni­za­cji ar­mii, bo je­że­li kie­dy­kol­wiek przyj­dzie nam sto­czyć woj­nę, prze­ciw­ni­kiem nie bę­dzie Sło­wa­cja, Szwe­cja czy na­wet Niem­cy, lecz Ro­sja.

Z opu­bli­ko­wa­nych wła­śnie da­nych wy­ni­ka, że w 2011 r. zy­ski Gaz­pro­mu wzro­sły o 25 pro­cent, i to mi­mo fa­tal­ne­go sta­nu in­fra­struk­tu­ry oraz ogra­ni­cze­nia in­we­sty­cji: to naj­więk­szy zysk net­to od 20 lat. W li­sto­pa­dzie roz­po­czę­ła się bu­do­wa pierw­sze­go z dwóch okrę­tów de­san­to­wych Mi­stral, któ­re Ro­sja za­mó­wi­ła we Fran­cji. Wy­ni­ki rocz­ne Gaz­pro­mu łą­czą się z za­mó­wie­nia­mi zbro­je­nio­wy­mi w lo­gicz­ną ca­łość. Sprze­daż wę­glo­wo­do­rów to pra­wie po­ło­wa wpły­wów bu­dże­to­wych Ro­sji. Im są wyż­sze, tym wię­cej moż­na wy­dać na broń.

1

Nie ma pew­nych in­for­ma­cji o ro­syj­skich wy­dat­kach na ar­mię ani ich re­la­cji do PKB. We­dług sza­cun­ków w 2009 r. by­ło to ok.

4,3 pro­c. PKB. Dla po­rów­na­nia: w Chi­nach – 2,2 proc., USA – 4,7 proc., Niem­czech – 1,4 proc., Hisz­pa­nii – 1,1 proc. Fran­cji – 2,5 proc., Pol­sce – 1,9 proc. W kwo­tach bez­względ­nych Mo­skwa wy­da­ła na si­ły zbroj­ne 52 mld do­la­rów, czy­li pra­wie ty­le co Wiel­ka Bry­ta­nia, a wię­cej niż Niem­cy. Jej bu­dżet obron­ny z ro­ku na rok ro­śnie, nie tyl­ko kwo­to­wo, ale i pro­cen­to­wo. W 2011 r. by­ło to już praw­do­po­dob­nie po­nad 60 mi­liar­dów, co przy cię­ciach wy­dat­ków państw NA­TO win­du­je Ro­sję na po­zy­cję jed­nej z trzech czo­ło­wych sił mi­li­tar­nych Eu­ro­py.

Rzecz jed­nak nie tyl­ko w tym, ile ma się pie­nię­dzy na woj­sko, ale jak są wy­da­wa­ne. Mi­mo roz­po­czę­tej jesz­cze w 2006 r. re­for­my ar­mia ro­syj­ska mar­no­tra­wi­ła pie­nią­dze. Bu­dżet utrzy­my­wał wa­ta­hy ge­ne­ra­łów i puł­kow­ni­ków o mier­nym do­świad­cze­niu w do­wo­dze­niu no­wo­cze­sną ar­mią, si­ły zbroj­ne ku­po­wa­ły ro­dzi­my sprzęt ni­skiej ja­ko­ści po za­wy­żo­nych ce­nach. Im bar­dziej rósł bu­dżet obron­ny, tym bar­dziej pro­du­cen­ci pod­no­si­li ce­ny bro­ni, woj­sko prze­cież i tak za­pła­ci. Na sty­ku ge­ne­ra­li­cja – pro­du­cen­ci po­wstał je­den z naj­bar­dziej ko­rup­cyj­nych ukła­dów w Ro­sji. Bez je­go roz­bi­cia wszel­kie zmia­ny, w tym za­stę­po­wa­nie po­bo­ru służ­bą kon­trak­to­wą czy zmia­na sys­te­mu dy­wi­zyj­ne­go na bry­ga­do­wy, roz­bi­ja­ły się o po­wszech­ną nie­moc.

2

Pe­cho­wo dla Pol­ski, te cza­sy się koń­czą. A sym­bo­lem zmian jest wła­śnie za­kup mi­stra­li. Ro­sja chce też na­być od Wło­chów sa­mo­cho­dy pan­cer­ne Ive­co, od Niem­ców wy­po­sa­że­nie in­dy­wi­du­al­ne żoł­nie­rzy sił spe­cjal­nych, od Au­stria­ków ka­ra­bi­ny, od Izra­el­czy­ków sa­mo­lo­ty bez­za­ło­go­we. Kreml prze­stał słu­chać gło­su lob­by prze­my­sło­we­go. Ku­beł zim­nej wo­dy wy­lał na zbro­je­niów­kę już wio­sną ge­ne­rał Alek­san­der Po­st­ni­kow, do­wód­ca ro­syj­skich sił lą­do­wych, któ­ry stwier­dził, że T90 – pod­sta­wo­wa broń sił pan­cer­nych Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej, to nie­mal złom, do te­go tak dro­gi, że za rów­no­war­tość jed­ne­go czoł­gu moż­na ku­pić znacz­nie lep­sze­go nie­miec­kie­go le­opar­da. Ta­kie rze­czy wcze­śniej się w Ro­sji nie zda­rza­ły, bo ar­mia i prze­mysł zbro­je­nio­wy by­ły ukła­dem sym­bio­tycz­nym. Już nie są.

3

Woj­sko Ro­sji po­trze­bu­je jesz­cze de­ka­dy, by stać się si­łą na po­zio­mie ar­mii fran­cu­skiej czy bry­tyj­skiej. Ty­le sa­mo cza­su ma Pol­ska, aby wy­pro­wa­dzić swo­ją ar­mię na pro­stą. Spo­ro nam bra­ku­je. Le­ży pro­gram od­bu­do­wy ma­ry­nar­ki wo­jen­nej, po­win­ni­śmy szyb­ciej za­stę­po­wać wy­słu­żo­ne BWP ro­so­ma­ka­mi, na gwałt po­trze­bu­je­my sys­te­mu obro­ny prze­ciw­ra­kie­to­wej, na­si żoł­nie­rze i pi­lo­ci za ma­ło ćwi­czą, bra­ku­je sa­mo­lo­tów bez­za­ło­go­wych, no­wych śmi­głow­ców bo­jo­wych i sa­mo­lo­tów tre­nin­go­wych.

Wszyst­ko to kosz­tu­je, a my mu­si­my oszczę­dzać. To praw­da, jed­nak nasz po­ten­cjal­ny prze­ciw­nik nie li­czy się z wy­dat­ka­mi i naj­wy­raź­niej za­czął trak­to­wać ar­mię ja­ko miecz pań­stwa, a nie dom star­ców dla za­słu­żo­nych ge­ne­ra­łów i przy­tu­łek dla chłop­ców z bied­nych ro­dzin, któ­rzy nie po­tra­fi­li wy­ku­pić się od po­bo­ru. Nie wy­my­ślo­no jesz­cze lep­sze­go spo­so­bu na za­bez­pie­cze­nie się przed agre­sją niż pa­ry­tet si­ły.

O ile ogło­szo­na przez pre­zy­den­ta Mie­dwie­die­wa mo­der­ni­za­cja w go­spo­dar­ce i ad­mi­ni­stra­cji le­ży odło­giem, o tyle w ar­mii na­bie­ra ru­mień­ców. Ro­sną­ce ce­ny ro­py i ga­zu spra­wia­ją, że bu­dżet Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej pęcz­nie­je od go­rą­cych eu­ro, któ­re są co­raz ro­zum­niej wy­da­wa­ne na zbro­je­nia. Od­po­wie­dzią Pol­ski po­win­no być przy­spie­sze­nie mo­der­ni­za­cji ar­mii, bo je­że­li kie­dy­kol­wiek przyj­dzie nam sto­czyć woj­nę, prze­ciw­ni­kiem nie bę­dzie Sło­wa­cja, Szwe­cja czy na­wet Niem­cy, lecz Ro­sja.

Pozostało 88% artykułu
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy