Reklama
Rozwiń

Przeprosiny nie są potrzebne

Polska jest bodaj jedynym państwem, które stara się za wszelką cenę przyznać rację wszelkim najbardziej niesprawiedliwym oskarżeniom, jakie kiedykolwiek ktokolwiek wysunął wobec Polaków - mówi Rafał Ziemkiewicz

Publikacja: 05.07.2013 14:00

Przeprosiny nie są potrzebne

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Rz: Wielokrotnie pisał pan na temat rzezi wołyńskiej. Kto kogo powinien przeprosić, a przede wszystkim za co w kontekście tej zbrodni?

Rafał Ziemkiewicz:

Sprawcami zbrodni wołyńskiej byli przywódcy nacjonalistycznej partyzantki ukraińskiej, która nie ma następców prawnych. Nie była to więc zbrodnia państwa ukraińskiego i jeśli ktoś może przepraszać, to ewentualnie nacjonalistyczni działacze funkcjonującej współcześnie na Ukrainie partii Swoboda i innych grup wywodzących się czy odwołujących się do tradycji OUN i UPA. Tylko nie wiem, czy takie przeprosiny są nam do czegokolwiek potrzebne. Nie chodzi bowiem o kwestię przeprosin, bo to było ludobójstwo. Chyba zresztą jedyne w dziejach na taką skalę zorganizowane przez siłę, która wtedy nie miała swego państwa. Chodzi przede wszystkim o wyjaśnienie prawdy i to tu są problemy na linii polsko-ukraińskiej. Problemy z dostępem do archiwów, z współpracą historyków i mediami ukraińskimi.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie