Drew Angerer (Getty Images/AFP)
Reklama
Okno na świat
Obyczaj hanami, czyli wspólnego podziwiania kwitnących drzew owocowych, znają tylko szczęśliwi Japończycy. Ale z kwitnienia wiśni możemy się cieszyć na całej półkuli północnej, niezależnie od tego, czy to amerykańska Prunus caroliniana, czy nasza swojska łutówka.
Obyczaj hanami, czyli wspólnego podziwiania kwitnących drzew owocowych, znają tylko szczęśliwi Japończycy. Ale z kwitnienia wiśni możemy się cieszyć na całej półkuli północnej, niezależnie od tego, czy to amerykańska Prunus caroliniana, czy nasza swojska łutówka.
Drew Angerer (Getty Images/AFP)
Reklama
Plus Minus
„Żar”: Chęć bycia silniejszym
Kiedy Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, zagrał swoją najlepszą teatralną rolę? Wtedy, gdy przestał być dy...
Plus Minus
„EA Sports FC 26”: Skazani na piłkarski sukces
„EA Sports FC 26” dowodzi, że można rozwijać się poprzez podział.
Plus Minus
„The Critic”: W teatrze zbrodni
Na ile krytyk może spoufalać się z tymi, o których pisze? W rozwikłaniu tej zagadki pomaga „The Critic”.
Plus Minus
„Dzikość”: Emocje w parku narodowym
W epoce wydumanych thrillerów skupiona na człowieku „Dzikość” przez większość czasu satysfakcjonuje.
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Prof. Przemysław Czapliński: Opór wobec siły pieniądza
Potrzebujemy nowych narracji, by zrozumieć historię – sugeruje w nowej książce Caparrós.
