Reklama
Rozwiń

Taniec z pralkami - felieton Joanny Bojańczyk

Czynności domowe długo były lekceważone przez media. Niesłusznie. Wreszcie nastąpił przełom: odkryto potencjał medialny gotowania.

Publikacja: 07.06.2014 13:00

Joanna Bojańczyk

Joanna Bojańczyk

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Twórczość niby-kuchenna, ale quasi-artystyczna, obdarzona ładunkiem dramatycznym. Temperament Magdy Gessler znalazł właściwą oprawę, dopiero kiedy mogła zrobić parę awanturek niekompetentnym podkuchennym. A ileż emocji, gdy Modest Amaro na przemian krzyczy albo całuje się z kobietami nad garnkiem zupy! Show kulinarnych w telewizji mamy teraz już tyle, ile kanałów, w radiu też się rozkręcają. Ja wolę słuchać w radiowej Dwójce audycji Łukasza Modelskiego „Droga przez mąkę". Tam nie gotują, ale mówią, niestety mądrze i bez bluzgów, więc szansa na słuchalność niewielka.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa