Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 24.01.2015 13:46 Publikacja: 24.01.2015 08:00
Wioski potiomkinowskie wiecznie żywe... Młody Władimir Putin malowany wśród łanów zbóż i z Kremlem w tle na ścianie prowincjonalnej „komunałki”
Foto: AFP
Czy powrót do zimnej wojny między Zachodem i Rosją był do uniknięcia? Czy Wiktor Janukowycz rzeczywiście chciał wprowadzić Ukrainę do Unii Europejskiej?
Gleb Pawłowski: Nie, z pewnością nie miał takich złudzeń. Ale uczynił z podpisania umowy stowarzyszeniowej wiodący temat swojej kampanii wyborczej. Chciał zbudować wokół tego konsensus społeczny i mu się to w pewnym momencie udało. Takie rozwiązanie było dla niego bardzo wygodne, bo nagle to w rękach Janukowycza znajdowały się klucze do szczęśliwej przyszłości narodu. Prezydent wierzył, że staje się niezbędnym partnerem dla Zachodu, i był przekonany, że z Rosją jakoś się dogada. Tyle że dla Rosji to okazało się nie do przyjęcia.
Dlaczego?
Bo zobowiązanie, jakie Ukraina chciała podpisać z Unią, było głęboko sprzeczne z tym, do czego się zobowiązała wobec Rosji.
Janukowycz prowadził jednak negocjacje z Brukselą od roku 2010, co więcej, robił to dość skutecznie. Kiedy Putin się zorientował, że stowarzyszenie Ukrainy z Unią może być dla Kremla niebezpieczne?
Dokładnie tego nie wiem, nie siedzę teraz na Kremlu. Ale z końcem lata 2013 r. zaczęły się wystąpienia Putina w tej sprawie. Gdzieś to musiał wyczytać: przecież nie w mediach.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas