Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 13.03.2015 00:58 Publikacja: 13.03.2015 00:58
Foto: AFP
Anachronizmy też się starzeją: w czasach Wincentego Rapackiego, którego zbiór zapisków teatralnych przypomniano niedawno na blogu Biblioteki Narodowej, postacie „wujaszka z prowincji" i „zaniedbanego starca" kreowano, odziewając grających ich aktorów w wyciągnięty surdut. Dziś taka charakteryzacja byłaby najzupełniej chybiona: nikt, prócz najodważniejszych hipsterów, nie wie, jak wygląda surdut, a wujaszek z prowincji, jeśli w ogóle pojawia się na scenie, nosi, jak wiadomo, skarpetki do sandałów i zaczeskę.
Filolog klasyczny jako osoba i powołanie wydaje się być dziś równie odległy jak surdut: bywał uosobieniem staroświecczyzny sto lat temu, pokasłując i zrzędząc. Filologiem był wszak profesor Pimko, od śmiesznych filologów roi się w operetkach fin de siecle'u; ba, jeszcze młody Zbigniew Herbert drwi z filologów rozbierających wiersz poległego poety, aż jego lament „wygląda jak salamandra objedzona przez mrówki". A jednak są i manewrem przebiegłym niczym Hannibal nad Jeziorem Trazymeńskim biorą odwet.
Choćby Stanisław Tekieli, warszawski polihistor i poliglota, który opublikował właśnie „Burdubastę": zbiór sentencji i powiedzeń łacińskich, „z pretensjonalnymi cokolwiek – jak zastrzega się w podtytule – przypisami filologiczno-kulturowymi".
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas