Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 03.10.2015 20:57 Publikacja: 02.10.2015 02:25
Jeremy Corbyn (drugi od lewej) wraz z m.in. Isabel Allende (druga od prawej) w 1998 roku działał na rzecz aresztowania i ekstradycji operowanego w Londynie generała Augusta Pinocheta
Foto: AFP,/Gerry Penny
Coventry, kilka dni przed wyborami na nowego lidera Partii Pracy. W upalne, niedzielne popołudnie Patricia Hetherton przeciska się przez tłum ludzi zebranych w jednej z sal miejscowej centrali związków zawodowych. Chce być jak najbliżej stojącego pod ścianą podestu. Na prowizorycznej scenie, ubrany w charakterystyczną ascetyczną szarą kurtkę i beżową koszulę, z mikrofonem w ręku przemawia brodaty 66-letni mężczyzna.
Jeremy Corbyn obiecuje słuchaczom, że pod jego kierownictwem Partia Pracy znowu może rządzić krajem, a jej program będzie bardziej lewicowy niż wszystkie dotychczasowe od lat 80. ubiegłego wieku. Patricia, lokalna działaczka laburzystów, co jakiś czas staje na palcach, żeby lepiej widzieć polityka. Choć razem z innymi na sali kwituje mowę Corbyna gromkimi brawami, przyzna później w rozmowie z dziennikarzami „Guardiana", że ma wątpliwości co do jego osoby. O ile jej serce cieszy się z jego słów, o tyle rozum podpowiada, że powrót do skrajnie socjalistycznych idei nie jest dobrym rozwiązaniem. Niektóre pomysły polityka uważa za zbyt kontrowersyjne.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas