Euro 2024. Jak Luciano Spalletti odbudowuje reprezentację Włoch

Włosi wygrali z Wenezuelą (2:1) oraz Ekwadorem (2:0) i zastanawiają się, czy Luciano Spalletti buduje zespół, który może obronić tytuł, wygrywając Euro 2024.

Publikacja: 28.03.2024 08:15

Luciano Spalletti

Luciano Spalletti

Foto: AFP

Były trener SSC Napoli drużynę narodową przejął niedawno i w niecodziennych okolicznościach, gdy w ubiegłym roku pracę w Arabii Saudyjskiej wybrał Roberto Mancini, który został dzięki temu najlepiej opłacanym trenerem na świecie. Władze włoskiego futbolu postanowiły więc zaufać Spallettiemu, który był o tyle jasnym wyborem, że nie miał wówczas pracy.

Początki nie były łatwe, a kibice do końca drżeli o awans do Euro 2024. Ostatecznie udało się go wywalczyć i uniknąć baraży po zremisowanym bezbramkowo — oraz szczęśliwie — meczu z Ukrainą. Później, w marcu, Włosi postanowili zmienić otoczenie.

Czytaj więcej

Michał Probierz nie przemienił wody w wino. Dlaczego Polska pojedzie na Euro 2024?

Euro 2024. Włosi zaczęli przygotowania od Stanów Zjednoczonych

Podopieczni Spallettiego wybrali się w marcowym terminie FIFA na krótkie tournée do Stanów Zjednoczonych, gdzie zagrali dwa mecze towarzyskie. Pokonali 2:1 Wenezuelę i 2:0 Ekwador. Były to – wyłączając Finalissimę z 2022 roku, czyli starcie z Argentyną – pierwsze mecze Włochów od 2018 roku z drużynami spoza Europy, co jest efektem ich nieobecności na dwóch ostatnich mundialach.

Selekcjoner jest po tych konfrontacjach umiarkowanie zadowolony. - Nie mamy wiele czasu, a wiele musimy zmienić - mówi. - Na Euro 2024 chcemy spełnić oczekiwania, a wiadomo, czego wymaga się od obrońców tytułu. Naprawdę wierzymy w sukces.

Czytaj więcej

Rząd zdecydował o odznaczeniu piłkarzy za awans na Euro 2024

Euro 2024. Luciano Spalletti odmładza reprezentację Włoch

Spalletti podkreśla, że jego drużyna się zmienia – również pokoleniowo – i musi cały czas iść do przodu. Podczas wyprawy do Stanów Zjednoczonych zabrakło kilku zawodników, którzy w ostatnich latach w reprezentacji byli.

Spalletti doświadczonych piłkarzy nie skreśla, ale w marcowych meczach dał szansę młodszym

Selekcjoner nie powołał m.in. Francesco Acerbiego, Alessandro Florenziego, Marco Verrattiego, Domenico Berardiego czy Ciro Immobile. Spalletti ich nie skreśla, ale tym razem dał szansę młodszym. W meczu przeciwko Ekwadorowi w bramce stanął chociażby Guglielmo Vicario z Tottenhamu, choć pewnie w najbliższym czasie nie wygryzie jednak ze składu Gianluigiego Donnarummy.

Obok niego zadebiutowali Raoul Bellanova i Andrea Cambiaso. Pierwszy gra dla Torino, ale pewnie niedługo, bo interesuje się nim Inter Mediolan. Cambiaso przebił się z kolei do składu Juventusu Turyn, bo choć wcześniej większość kariery spędził na wypożyczeniach, to cierpliwość popłaca.

Były trener SSC Napoli drużynę narodową przejął niedawno i w niecodziennych okolicznościach, gdy w ubiegłym roku pracę w Arabii Saudyjskiej wybrał Roberto Mancini, który został dzięki temu najlepiej opłacanym trenerem na świecie. Władze włoskiego futbolu postanowiły więc zaufać Spallettiemu, który był o tyle jasnym wyborem, że nie miał wówczas pracy.

Początki nie były łatwe, a kibice do końca drżeli o awans do Euro 2024. Ostatecznie udało się go wywalczyć i uniknąć baraży po zremisowanym bezbramkowo — oraz szczęśliwie — meczu z Ukrainą. Później, w marcu, Włosi postanowili zmienić otoczenie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gruzja
Rząd zdecydował o odznaczeniu piłkarzy za awans na Euro 2024
Piłka nożna
Michał Probierz nie przemienił wody w wino. Dlaczego Polska pojedzie na Euro 2024?
Piłka nożna
Euro 2024. Ile dostaną Polacy za awans? Zarobi nawet Fernando Santos
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch