Trzy lata na odzyskanie nienależnej renty

Taki termin na dochodzenie roszczeń wynika z przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Trzeba go liczyć od daty decyzji w sprawie, a nie od wstrzymania wypłaty

Publikacja: 23.11.2009 06:46

Trzy lata na odzyskanie nienależnej renty

Foto: www.sxc.hu

Taki wniosek płynie z [b]uchwały Sądu Najwyższego z 16 października 2009 r. (I UZP 10/09).[/b]

W analizowanej przez sąd sprawie ubezpieczony całkowicie utracił zdolność do pracy. Z tego powodu przyznana została mu renta. W grudniu 1997 r. nabył stałe prawo do tego świadczenia.

Jednak kilka lat później okazało się, że lekarz orzecznik, który wydał zaświadczenie o stanie zdrowia tej osoby, otrzymał za nie korzyść majątkową. Jej przyjęcie zostało potwierdzone prawomocnym wyrokiem sądowym.

Ponadto rencista nie poddał się dodatkowym badaniom lekarskim, które miały na celu ustalenie jego uprawnień do renty. To spowodowało, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, iż renta została przyznana niezgodnie z przepisami. Z tego powodu wydał dwie decyzje. Jedną odmawiającą prawa do renty za okres od 17 marca 1998 r. do końca stycznia 2003 r. Drugą z kolei zobowiązującą do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń od lutego 2000 r. do końca stycznia 2003 r. wraz z odsetkami.

[srodtytul]Wprowadzenie w błąd[/srodtytul]

Zgodnie bowiem z art. 138. ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=324468]ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r., nr 153, poz. 1227)[/link] osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu.

Natomiast za nienależnie pobrane uważa się m.in. świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia, w tym np. rentę. Do takich okoliczności zalicza się także wręczenie łapówki po to, by otrzymać zaświadczenie o stanie zdrowia uprawniające do renty. Tak natomiast było w tej sprawie. Mimo to rencista odwołał się do sądu pierwszej instancji. Ten jednak odwołania nie uwzględnił.

Ponadto rencista twierdził, że roszczenia organu rentowego uległy już przedawnieniu. Jednak i ten argument nie przekonał sądu.

Ubezpieczony wniósł apelację, powołując się na przedawnienie. Twierdził bowiem, że upłynął już trzyletni termin, za który Zakład Ubezpieczeń Społecznych może domagać się zwrotu nienależnego świadczenia. Z tego powodu decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powinna zostać uchylona.

[srodtytul]Problematyczne przedawnienie[/srodtytul]

Przy rozpatrywaniu tej sprawy sąd drugiej instancji zauważył, że faktycznie istnieją wątpliwości co do ustalenia momentu, od którego trzeba liczyć trzyletni termin, za który Zakład Ubezpieczeń Społecznych może żądać zwrotu bezprawnie pobranej renty. Ma to praktyczne znaczenie w tych sytuacjach, kiedy istnieje duża różnica w czasie pomiędzy wydaniem decyzji dotyczącej wstrzymania wypłaty świadczenia a decyzją zobowiązującą do jego zwrotu.

Natomiast w przepisach nie uregulowano tej kwestii jednoznacznie. Dlatego sąd drugiej instancji wystąpił do Sądu Najwyższego z prośbą o odpowiedź na pytanie, czy trzyletni termin, który wynika z art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, trzeba liczyć od daty wydania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzji zobowiązującej do zwrotu bezprawnie pobranego świadczenia czy też od daty wstrzymania jego wypłaty.

Udzielając odpowiedzi, Sąd Najwyższy stwierdził jednoznacznie, że ten termin należy liczyć od wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Jednocześnie zaznaczył, że [b]należy wyraźnie rozróżniać decyzje rozliczające świadczenie od decyzji związanych z żądaniem zwrotu.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych bowiem w pierwszej kolejności wydaje decyzję rozliczeniową, w której stwierdza nadpłacenie, np. renty. Jej adresat ma szansę naprawić sytuację. Jeśli z niej nie skorzysta, wtedy Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję w sprawie zwrotu nadpłaconego świadczenia. Od tego momentu trzeba liczyć termin, za który Zakład Ubezpieczeń Społecznych może domagać się zwrotu nienależnie pobranych pieniędzy.[/b]

[ramka][b]Konieczne pouczenie[/b]

[b] Warunkiem uznania świadczenia za nienależnie pobrane jest pouczenie o okolicznościach, których wystąpienie w czasie pobierania świadczenia powoduje jego utratę (w całości lub w części)[/b]. Pouczenie o takich okolicznościach nie może odnosić się indywidualnie do pobierającego świadczenie, gdyż nie da się przewidzieć, które z różnorodnych okoliczności wystąpią u konkretnego świadczeniobiorcy.

W tym sensie wystarczające jest przytoczenie przepisów określających te okoliczności. Jednakże pouczenie musi być na tyle zrozumiałe, aby pobierający świadczenie mógł je odnieść do własnej sytuacji. Ponieważ pouczenie dotyczy zmian w stanie faktycznym i prawnym w stosunku do stanu istniejącego w dacie przyznania świadczenia, pobierający świadczenie musi mieć możność skonfrontowania zmian, jakie zaszły w jego przypadku, z treścią pouczenia. Wyjaśnił to [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 10 czerwca 2008 r. (I UK 394/07).[/b] [/ramka]

[ramka][b]Dopuszczalne odstąpienie[/b]

[b]ZUS może odstąpić od żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Jest to dopuszczalne tylko w sytuacji, jeżeli w sprawie zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności[/b], to znaczy takie, że zwrot uniemożliwi bądź znacznie dotkliwie utrudni ubezpieczonemu bieżące funkcjonowanie i zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych.

Orzekał o tym [b]Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 30 października 2008 r. (III AUa 890/08).[/b][/ramka]

Taki wniosek płynie z [b]uchwały Sądu Najwyższego z 16 października 2009 r. (I UZP 10/09).[/b]

W analizowanej przez sąd sprawie ubezpieczony całkowicie utracił zdolność do pracy. Z tego powodu przyznana została mu renta. W grudniu 1997 r. nabył stałe prawo do tego świadczenia.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów