Jeśli nie będą miały odpowiedniego umocowania w przepisach, można się domagać stwierdzenia ich nieważności. Przekonała się o tym jedna z gmin, która podejmując uchwałę dotyczącą ustalania odpłatności za podłączenie się do urządzeń zaopatrzenia w wodę i urządzeń kanalizacyjnych, jako podstawę wskazała przepis [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B893C88F245F195520585F92F8403F5B?id=163433]ustawy o samorządzie gminnym[/link] oraz [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=437D88A6DF61B3A0012DC67BB1D3D17F?id=74392]rozporządzenia Rady Ministrów z 18 grudnia 1996 r.[/link]
Z wnioskiem o stwierdzenie nieważności wystąpił prokurator. Twierdził, że jednostronne nakładanie na obywateli jakichkolwiek obowiązków, w tym opłat, nie jest dopuszczalne bez upoważnienia ustawowego. Tymczasem w czasie podejmowania wspomnianej uchwały żaden przepis nie dawał gminie uprawnień do ogólnego wprowadzania opłat w drodze regulacji prawnych powszechnie obowiązujących (uchwała gminna jest aktem prawa miejscowego).
[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (sygnatura akt: II SA/Kr 851/10) przyznał mu rację.[/b] Zgodnie z art. 94 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=ACA435F86EAB4F3D84988A5F89A9CF06?id=77990]konstytucji[/link] podstawą prawną stanowienia aktów prawa miejscowego jest upoważnienie zawarte w ustawie. A to oznacza, że każdorazowo w akcie rangi ustawowej zawarte być musi upoważnienie dla organu gminy do stanowienia aktu prawa miejscowego.
Powołany w gminnej uchwale przepis ustawy o samorządzie gminnym zawiera jedynie katalog zadań, jakie zostały nałożone na jednostki samorządu gminnego (ma zatem charakter organizacyjny). Nie jest to przepis prawa materialnego, a tym bardziej nie zawiera on delegacji do stanowienia jakiegokolwiek aktu prawa miejscowego. Zdaniem WSA podstawy prawnej do podejmowania uchwał określających odpłatność za podłączenie do i odłączanie od sieci wodociągowo-kanalizacyjnej nie zawierało także powołane w uchwale rozporządzenie Rady Ministrów, które i tak nie mogłoby nakładać na obywateli obowiązku ponoszenia opłat, jeśli brak było ku temu wyraźnej delegacji ustawowej.
Ponieważ sąd nie dopatrzył się podstaw do podjęcia uchwały w żadnym z przepisów obowiązujących w chwili jej podejmowania, należało stwierdzić jej nieważność.